Polacy toną w długach. Padł rekord
W 2023 r. sądy ogłosiły upadłość 21 tys. konsumentów - donosi w środę "Puls Biznesu". Problemy finansowe Polaków były spotęgowane m.in. podwyżką stóp procentowych i wyższymi kosztami paliw i energii.
03.01.2024 | aktual.: 03.01.2024 11:52
Gazeta wskazuje, że potwierdziły się zapowiedzi ekspertów, iż 2023 rok będzie rekordowy pod względem bankructw osób fizycznych. Wskazywały na to wyniki poszczególnych miesięcy. Tylko w październiku ogłoszono upadłość 2 tys. konsumentów - niemal tyle, ile w całym 2015 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Psychologowie pomagali nam projektować meble - Piotr Voelkel - Biznes Klasa #11
Bankructwo Polaków. W 2023 r. było ich 21 tys.
Jak wylicza "PB", łącznie od 1 stycznia 2015 r. do 31 grudnia 2023 r. zbankrutowało 94,5 tys. konsumentów. Skokowe wzrosty ogłaszanych upadłości konsumenckich zaczęły się w 2020 r. i z każdym kolejnym było ich więcej. W 2023 r. sądy orzekły upadłość 21 tys. osób fizycznych.
Jarosław Nowrotek, prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG) w rozmowie z "PB" zwraca uwagę, że rzeczywiście mamy kolejny rekord upadłości konsumenckich, lecz w skali całego społeczeństwa nie jest to duża liczba. Jakie są przyczyny?
Po prostu przy zbyt niskich dochodach te osoby zaciągnęły zbyt wiele pożyczek czy kredytów. Do tego dokładają się przyczyny makroekonomiczne, np. niedawne podwyżki stóp procentowych, coraz wyższe koszty życia, paliw i energii. To wszystko rzutuje na zdolności spłacania długów. Dla niektórych jedynym ratunkiem jest uzyskanie orzeczenia o upadłości — wylicza Nowrotek, cytowany przez "PB".
Zobacz także
Najmłodszy bankrut miał 9 lat
Gazeta podaje, że w 2023 r. najmłodszy bankrut miał 9 lat, a najstarszy 93. Najwięcej upadłości dotyczy osób w przedziale wiekowym 40-49 lat (26,4 proc.). Częściej bankrutowali mężczyźni (10 885) niż kobiety (10 115).
Wśród miast, w których upadłości było najwięcej, liderem jest Warszawa (1,1 tys.). Na kolejnych miejscach plasują się: Łódź (542), Kraków (521), Poznań (500), Bydgoszcz (460) i Wrocław (437).
Bankructwo jest stopniowe
W pierwszej połowie grudnia 2023 roku przedstawiciele Krajowego Rejestru Długów komentowali, że 49 proc. dłużników widniało w jego bazie 2 lata przed ogłoszeniem upadłości. I wyjaśniali, że niewypłacalność to proces stopniowy, którego przyczyn należy szukać 2-3 lata wcześniej.
— Schematy postępowania większości osób, które ostatecznie kończą jako bankruci, są powtarzalne. Najpierw lekceważą problem. Uznają, że to chwilowe, a jednocześnie nie robią nic, aby go rozwiązać — mówił z kolei Jakub Kostecki, prezes firmy Kaczmarski Inkasso.