Polaków stać tylko na 325 tys. zł kredytu
Każdy marzy o własnym "m". Okazuje się jednak, że zdolność kredytowa większości polskich rodzin jest zbyt mała. Statystycznego Polaka stać na zakup jedynie dwupokojowego mieszkania w dużym mieście. I to przy założeniu, że zaciąga kredyt i będzie go spłacał wraz z małżonkiem.
Metrohouse i Metrofinance przygotowały wspólny raport, który określa możliwości zakupu mieszkania przez przeciętnie zarabiającego Polaka. Celem badania było sprawdzenie, co za średnią krajową możemy nabyć w poszczególnych miastach.
Małżeństwo nieposiadające dzieci, gdzie oboje zarabiają średnią krajową, czyli 3165 zł. brutto, będzie stać na zaciągnięcie kredytu nawet na sumę 380 tys. złotych. Brzmi optymistycznie, ale należy podkreślić, że taki kredyt uzyskamy tylko w jednym banku. Większość instytucji finansowych określi zdolność kredytową małżeństwa na poziomie 318 tys. zł, przy założeniu, że biorą pożyczkę we frankach szwajcarskich. Nieco więcej otrzymają, bo 331 tys. otrzymają, gdy poproszą o kredyt złotówkowy.
Problem pojawia się wówczas, gdy ich zdolność kredytową zaniża posiadanie potomstwa lub inne zobowiązania finansowe, np. raty za samochód. Uśredniając zdolność kredytową naszego potencjalnego małżeństwa możemy określić, na jaką nieruchomość będzie je stać w poszczególnych miastach.
Warszawa
Na pierwszy ogień weźmy Warszawę. Miasto, które teoretycznie jest wielkie, ale oferta mieszkań z rynku wtórnego niezbyt szeroka. Tutejszym mieszkańcom łatwiej uzyskać kredyt na większa kwotę, bo ich pensje są stosunkowo wyższe. Ale jak wykazują badania Metrohouse, tylko co ósme mieszkanie w stolicy jest w zasięgu przeciętnie zarabiającego Polaka. Jeśli małżeństwo zarabia łącznie około 6, tys. zł brutto, to zakupi tutaj mieszkanie 40-50 m kw. Na większe mieszkanie będzie mógł sobie pozwolić tylko wówczas, gdy zakupi nieruchomość w okolicznych miejscowościach lub osiedlach sypialnianych na obrzeżach metropolii.
Gdańsk
Zdaniem Marka Janty , dyrektora regionalnego Metrohouse W Gdańsku, w tym mieście za kwotę 320 tys. złotych zakupimy mieszkanie dwupokojowe. Lokale w do tej sumy stanowią niemal 1/3 dostępnych nieruchomości.
Olsztyn
Miasto akademickie, które stale się rozwija. Tutaj za tę samą cenę 320 tys. kupimy mieszkanie nawet powyżej 70 m. kw. Dotyczy to jednak blokowisk z wielkiej płyty. Jeśli chcemy mieszkać w nowym budownictwie, trzeba się zadowolić powierzchnią 50-60 m. kw.
(fot. Metrohouse) Metrohouse wskazuje także inne miasta, które oferują mieszkania dla przeciętnie zarabiającego Kowalskiego. Wśród nich wymienia Katowice, Białystok, Bydgoszcz, a nawet Łódź. W tym ostatnim mieście przyjdzie nam jednak długo szukać, bo brakuje atrakcyjnych lokali w tej cenie.
kj