Policja bez pieniędzy na wynagrodzenia
Kryzys nie ominął również policji. Jej budżet na ten rok zmniejszył się o połowę w porównaniu z ubiegłym rokiem - pisze "Puls Biznesu".
05.06.2009 | aktual.: 05.06.2009 06:35
Kryzys nie ominął policji. Jej budżet na ten rok zmniejszył się o połowę w porównaniu z ubiegłym - pisze "Puls Biznesu".
Ustawa budżetowa przewidziała wydatki rzeczowe na poziomie 961 milionów złotych, ale po odliczeniu ograniczeń i zobowiązań z ubiegłego roku pozostało jedynie 672 miliony złotych. To jest zaledwie 55 procent budżetu zeszłorocznego.
Zastępca szefa Komendanta Głównego Policji Andrzej Trela zapewnia jednak gazetę, że mimo kryzysu nie może pogorszyć się dbałość o bezpieczeństwo i porządek publiczny.
Wśród priorytetów, na które nie zabraknie pieniędzy, Andrzej Trela wymienia wynagrodzenia dla pracowników, koszty utrzymania niezbędnych nieruchomości i systemów informatycznych oraz prowadzenie postępowań karnych i w sprawie wykroczeń.
Policja planuje szukać oszczędności zmniejszając wydatki na transport. Zaczyna wyzbywać się zbędnych aut, najczęściej najstarszych i zużywających dużo paliwa.
Nie zamierza również zatrudniać nowych pracowników, a w planach ma oszczędności w postępowaniach przygotowawczych.
Więcej w "Pulsie Biznesu".