Trwa ładowanie...
dk7o7l6
pieniądze
10-08-2007 00:10

Polka poniżana i molestowana w pracy w Grecji

Szukająca pracy położna Agata Białk z Katowic liczyła na godziwy zarobek w Grecji, a przeżyła cztery koszmarne miesiące. Straciła zdrowie, schudła ponad 20 kilogramów, jest w depresji. Marne pieniądze, które zarobiła, wydała na przejazdy i powrót do domu. Była poniżana i molestowana. Skorzystała z oferty prywatnego pośrednika ogłaszającego się w śląskiej prasie - informuje "Dziennik Zachodni".

dk7o7l6
dk7o7l6

_ Boję się tych ludzi, ale zdecydowałam się opowiedzieć o tym, co mnie spotkało. Wiem, że do Grecji nadal sprowadzają Polki, które nie mają na bilet powrotny, nie znają języka i nie wiedzą, że mają jakieś prawa. Tam się nimi handluje _ - stwierdza Agata Białk.

Z kilkoma koleżankami, które poznała w Grecji, nadal ma kontakt. Nie wyjeżdżają, bo nie chcą wracać do domu bez pieniędzy. Ale czują się fatalnie, pracują na okrągło i nie wiedzą, czy coś zarobią. One też natrafiły na ogłoszenie o pracy w Grecji i zadzwoniły pod numer komórki. Odebrała Renata z Białegostoku. Obiecywała świetne zarobki. Płaciło się tylko za przejazd, a w Atenach należało zgłosić się do biura i wziąć skierowanie do pracy, z wyżywieniem i noclegiem.

Agata bardzo żałuje, że dała się skusić. Wyjechała z Katowic w kwietniu. Już w Atenach marzenia prysły. Na miejscu w biurze należało zapłacić 200 euro, bo inaczej nie było pracy. Polki czekały kilka dni na oferty, płacąc za noclegi. Agatę wysłano na jej koszt na Kretę. _ Bez umowy sprzątałam hotel po remoncie, pracowałam po 12 godzin, jadłam resztki po gościach. Właścicielka i jej syn, grozili, że nic nie dostanę, bo muszą za mnie płacić pośrednikowi _ - wspomina katowiczanka. Pracowała w trzech miejscach, zawsze bez umowy. W dwóch domach opiekowała się obłożnie chorymi osobami, nie miała chwili odpoczynku.

_ Handlarze ludźmi muszą ponieść konsekwencje. Oni nie przestrzegają żadnych przepisów _ - mówi twardo Agata. Ostrzega inne kobiety, żeby nie dały się nabrać na pośrednika, który przez telefon obiecuje złote góry, a potem bez skrupułów przekazuje Polki nieuczciwym pracodawcom. (PAP)

dk7o7l6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dk7o7l6

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj