Polska giełda znów w dół
Środowa sesja była podobna do sesji poniedziałkowej i wtorkowej – czyli była spadkowa… WIG20 stracił dziś -0,49%, a szeroki WIG spadł o -0,69%.
16.04.2014 17:51
Podczas dzisiejszej sesji z koszyka 20 największych spółek najwięcej traciła spółka LPP, która zniżkowała o ponad -6% (firma poinformowała, że planuje ograniczyć inwestycje w Rosji, która jest drugim co do wielkości rynkiem zbytu dla LPP). Pozostałe dwie spółki, które najbardziej spychały indeks to Orange (-2,57%) oraz Bank Zachodni WBK (-1,7%). Natomiast w topowej trójce znalazł się Alior Bank, który wzrósł o 2,08%, PGE (1,68%) oraz Tauron Polska Energia (0,81%).
Polskiej giełdzie nadal cięży sytuacja na Ukrainie i raczej prędko się to nie zmieni, stąd też nawet wzrosty w USA, Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii czy Włoszech nie są w stanie pomóc polskim bykom. Indeks Eurostoxx rośnie o ponad 1%, podobnie jak DAX oraz CAC40. Z technicznego punktu widzenia kontrakt na nasz rodzimy indeks WIG20 ma szansę na zniżkę nawet w okolice 2300-2280 pkt. Na taką możliwość wskazywaliśmy w poprzednich komentarzach, gdzie została nakreślona kluczowa strefa dla kontraktu. Mowa tu o 2445-2455 pkt. Dopóki rejon ten nie zostanie przekroczony, to obowiązywać powinien scenariusz spadkowy właśnie z celem w rejonie 2300-2280, gdzie znajduje się niedomknięta przez rynek luka hossy z połowy września 2013 roku. Wcześniejsze miejsce mogące oddziaływać jako wsparcie znajduje się jeszcze przy 2340-2328 pkt., gdzie również wypada niedomknięta luka z połowy marca tego roku.
Jutro z polskiej gospodarki poznamy dane o produkcji budowlano-montażowej, a także publikacje dotyczące cen produkcji. Również światło dzienne ujrzy protokół z ostatniego posiedzenia RPP, na którym Rada zgodnie z oczekiwaniami nie zmieniła stóp procentowych. Wcześniej jeszcze poznamy inflację PPI z Niemiec, a o godzinie 14:30 z USA zostanie opublikowana ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Z kolei godzina 16:00 to publikacja indeksu Fed z Filadelfii.
Daniel Kostecki
XTB