Popularny sklep ostrzega. Nie kupuj "Tajemniczych boksów"
Sinsay alarmuje klientów o fałszywych stronach internetowych podszywających się pod oficjalny sklep marki. Oszuści promują fikcyjną akcję "Tajemnicza Skrzynka Sinsay", co może prowadzić do utraty pieniędzy i danych osobowych.
W oficjalnym komunikacie na Facebooku Sinsay apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności podczas zakupów online i przestrzega przed korzystaniem z podejrzanych stron oferujących nieistniejące promocje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emerytka nie zostawiła na Tusku suchej nitki. Polacy mówią o drożyźnie
"Tajemnicze skrzynki" to oszustwo
"W związku z doniesieniami o pojawianiu się w sieci stron podszywających się pod sklep internetowy marki Sinsay i promujących fałszywą akcję Tajemnicza Skrzynka Sinsay (Mystery Box), uprzejmie prosimy o zachowanie ostrożności" – czytamy w komunikacie Sinsay opublikowanym w mediach społecznościowych.
Sinsay przypomina, że posługuje się tylko jednym autoryzowanym adresem swojego sklepu. Tylko pod nim można znaleźć aktualne ceny, promocje i produkty online. "Prosimy nie korzystać z innych stron podszywających się pod markę Sinsay" – apeluje sieć w komunikacie.
Można stracić pieniądze
Jak informuje "Fakt", już w marcu pojawiły się ostrzeżenia przed oszustami. Fałszywe posty zachęcały do wypełnienia ankiety i odebrania "tajemniczego pudełka" za 9,99 zł. Zamiast paczki, klienci narażali się na utratę danych oraz środków z konta bankowego.
W komentarzach pod ostrzeżeniem internauci zwracają uwagę na kolejny sposób działania przestępców. Pojawiły się również fałszywe ogłoszenia o pracy w Sinsay przy pakowaniu ubrań. Po zgłoszeniu chęci udziału w rekrutacji, oszuści proszą o zainstalowanie aplikacji Telegram rzekomo w celu przekazania szczegółów współpracy. W ten sposób mogą zdobywać poufne dane osobowe.
Oto ulubiony sklep nad Wisłą
Sinsay jest liderem na polskim rynku odzieżowym – tak wynika z badania firmy Kondo&Partners Consulting opublikowanym w lutym 2025 r. 30 proc. Polaków przyznało, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy kupiło produkty marki Sinsay, należącej do polskiego producenta odzieży LPP.
To wynik, który stawia polską markę na czołowej pozycji wśród konkurencji. Na kolejnych miejscach znalazły się jeszcze polska marka 4F z 20 proc. wskazań oraz kolejny sklep LPP czyli Reserved, z 20 proc. Wśród 10 najpopularniejszych marek ostatnie miejsce zajmuje chiński Shein, który w ostatnich 3 miesiącach kupiło 10 proc. badanych