Premierze, niech pan nie mięknie
Pensje w sektorze publicznym po raz pierwszy od lat rosną szybciej niż w prywatnym, pisze "Puls Biznesu". Cytowani przez gazetę eksperci ostrzegają, że dla gospodarki to fatalny znak.
15.05.2008 | aktual.: 15.05.2008 06:24
Wyścig płac w sektorze publicznym może spowodować zachwiane równowagi w finansach państwa. Eksperci na łamach "Pulsu Biznesu" wyjaśniają, że koszty pracy w sektorze publicznym rosną szybciej niż w prywatnym, tymczasem wydajność w tym pierwszym, jest znacznie niższa i podnosi się powoli. To może rodzić dodatkowy problem z nadmiernie rosnącą konsumpcją i inflacją.
Gazeta przytacza zestawienie, z którego wynika, że średnie zarobki górników są już niewiele niższe niż rozchwytywanych na rynku informatyków.
Więcej na ten temat w dzisiejszym "Pulsie Biznesu".
Polecamy:
» Codzienny przegląd prasy ekonomicznej