PZU zarobi mniej niż rok temu
Zysk może być w tym roku o 1,5 mld zł niższy niż w 2009 roku. Tymczasem kurs akcji ubezpieczyciela idzie w górę.
09.09.2010 | aktual.: 09.09.2010 11:17
Zysk będzie znacznie niższy. O przynajmniej miliard złotych, nawet 1,5 miliarda. Ostateczną kwotę będziemy znać na zakończenie roku – mówi prezes Andrzej Klesyk. – PZU przyjął strategię niepodawania prognoz wyników i zamierzamy ją kontynuować – zastrzega.
Zdarzenia jednorazowe
Jak podkreśla prezes, powodem niższego wyniku są zdarzenia jednorazowe. Chodzi o niższe zyski z lokat spowodowane wypłatą pod koniec 2009 r. megadywidendy. Z kont ubezpieczyciela ubyło blisko 13 mld zł. Inwestowanie tych pieniędzy przez 11 miesięcy ub.r. dało firmie 700 mln zł zysku. Ponadto, spółka nadal ponosi koszty restrukturyzacji związanej m.in. z redukcją zatrudnienia.
Zeszłoroczny wynik, najlepszy w historii spółki, podniosły zabiegi księgowe związane ze zmianą umów grupowych na życie z wieloletnich na jednoroczne. – W zeszłym roku zmiana umów umożliwiła rozwiązanie rezerw na 1,3 mld zł, które podwyższyły zysk. Od początku tego roku udało nam się pozyskać w ten sposób jedynie 300 mln zł z rezerw – dodaje Klesyk.
Rynek się nie boi
Zapowiedź niższego zysku nie wystraszyła inwestorów ani analityków. Mówiono o tym jeszcze przed debiutem ubezpieczyciela na giełdzie, czyli w kwietniu. A powódź tylko te przewidywania utwierdziła. Jeszcze przed debiutem spółki oraz powodziami, z rekomendacji analityków wynikało, że spodziewają się oni w 2010 r. osiągnięcia przez PZU 2,3 do 2,7 mld zł. Oczekiwania na kolejne lata są wyższe.
– Widać, że rozwiązanie rezerw dało mniejsze efekty niż w zeszłym roku, a na dodatek doszły nowe informacje o szkodach powodziowych – przypomina Marcin Materna, szef analityków Millennium DM. Podkreśla, że ostateczny zysk wcale nie musi być niższy o owe 1,5 mld zł, czyli wynieść 2,2 mld zł. – Myślę, że okaże się wyższy – mówi Materna.
Millennium w raporcie z 1 września ustalił cenę docelową PZU na 362,5 zł i dał rekomendację „neutralnie”. Z kolei analitycy Erste Banku 2 września zalecili trzymanie akcji PZU. Jedną wycenili na 400 zł.Akcje ubezpieczyciela podrożały wczoraj o 3,1 proc., do 395 zł. W porównaniu z ceną z oferty publicznej, czyli 312,5 zł, są droższe o ponad 26 proc.
Aleksandra Kurowska