Raport: rosną transakcyjne ceny mieszkań używanych
W kwietniu średnie transakcyjne ceny mieszkań na rynku wtórnym wzrosły najbardziej we Wrocławiu, Łodzi i Gdyni - wynika z raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera. Tylko w Poznaniu średnie ceny lokali są niższe niż przed rokiem. Kupujemy coraz większe lokale.
13.05.2014 | aktual.: 13.05.2014 18:05
Z analizy wynika, że średnie transakcyjne ceny mieszkań z drugiej ręki wzrosły najbardziej we Wrocławiu - o 14,4 proc. wobec kwietnia ub.r. do 5 tys. 525 zł. Drożej niż przed rokiem było też w Łodzi i Gdyni. Tam za metr kwadratowy mieszkania płacono odpowiednio: 3 tys. 578 zł i 5 tys. 12 zł, co oznacza wzrost cen mieszkań w tych miastach o 3,7 proc. i 3,6 proc.
Według raportu w ciągu roku średnie ceny transakcyjne spadły w Poznaniu - o 0,6 proc. Za metr kwadratowy trzeba było tam zapłacić 5 tys. 16 zł.
Marcin Jańczuk z agencji nieruchomości Metrohouse ocenił, że Polacy kupują coraz większe mieszkania. - Szczególnie widać to w Poznaniu - średni metraż wzrósł do 71 metrów kw., a we Wrocławiu i Warszawie do 60 metrów kw. - podkreślił. W Łodzi natomiast nie przekracza on 50 metrów kw.
Według Marty Kosińskiej z Szybko.pl w kwietniu rosły też średnie ofertowe ceny mieszkań używanych. W ciągu roku najbardziej na wartości zyskały mieszkania w Katowicach, Opolu i Poznaniu. Wzrosły one w tych miastach odpowiednio o: 9,6 proc., 6,5 proc. i 5,5 proc.
Analityk Expandera Jarosław Sadowski zwrócił uwagę, że w kwietniu żaden bank nie obniżył marż kredytów hipotecznych, a niektóre zdecydowały się na podwyżki. Dotyczy to przede wszystkim kredytów z minimalnym wkładem własnym, których udziela stosunkowo niewiele banków. Według Sadowskiego średnie marże kredytu na 95 proc. wartości nieruchomości wzrosły do 2,06 proc., a z 25 proc. wkładem własnym - do 1,73 proc.
Sadowski ocenił, że spadła też dostępność kredytów hipotecznych. - Przeciętna zdolność kredytowa rodziny z dochodem 8 tys. zł netto spadła od początku roku o 13 tys. zł. W przypadku rodziny zarabiającej 5 tys. zł dostępna kwota kredytu spadła w tym czasie o 11 tys. zł" - wyjaśnił.
- Nawet jeśli banki nie będą już podwyższały marż, to w drugiej połowie roku zapewne zacznie rosnąć WIBOR (wysokość oprocentowania kredytów na polskim rynku międzybankowym - PAP). Oprocentowanie będzie więc coraz wyższe, wzrosną też raty, a to spowoduje spadek dostępnej kwoty kredytu - dodał analityk Expandera.