Rekruterzy kierują się instynktem

.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Monster i University College London (UCL) wśród 300 rekruterów, instynkt lub intuicja to ich zdaniem najbardziej opłacalna metoda wyboru pracowników. Pod względem skuteczności uplasowała się ona na 3. pozycji, tuż za okresami próbnymi i wywiadami.

Respondenci uznali badania psychometryczne i testy osobowości za najbardziej kosztowne narzędzia rekrutacji, a jednocześnie jedne z najmniej skutecznych.

Badanie pokazało również, że coraz częściej rozmowy z kandydatami są prowadzone są przez skype czy telefon. Prawie połowa rekruterów przyznała, że używa w rekrutacji wideo rozmów (48 proc.), a 7 proc. zdarzyło się zatrudnić pracownika bez przeprowadzenia wywiadu face-to-face. Badani coraz częściej przy podejmowaniu decyzji o zatrudnieniu korzystają z informacji zamieszczonych w serwisach społecznościowych, bardziej cenią sobie jednak te profesjonalne.

Nadal dużą popularnością cieszą się tradycyjne narzędzia rekrutacji, czyli referencje, CV i formularze aplikacyjne, mimo że nie da się za ich pomocą przewidzieć dokładnie, czy kandydat sprawdzi się na danym stanowisku. Aż 84 proc. badanych uważa, że sprawdzenie referencji to ważna część rekrutacji, a 88 proc. docenia znaczenie CV.

Na podstawie: www.personneltoday.com

Zobacz: Trudne pytania na rozmowie o pracę