Trwa ładowanie...

Rygorystyczne wymogi techniczne napędzają wzrost cen mieszkań

Rosnące wymagania techniczne powodują wzrost cen nowych mieszkań. Nawet 5 tysięcy złotych może kosztować doprowadzenie do każdego mieszkania sieci internetowej, telewizyjnej kablowej i satelitarnej. Wymogi związane z energooszczędnością mogą z kolei spowodować wzrost o połowę kosztów zakupu samych okien. Deweloperzy przerzucają te obciążenia na klientów.

Rygorystyczne wymogi techniczne napędzają wzrost cen mieszkańŹródło: Fotolia, fot: Carballo
d3udldx
d3udldx

- Wpadliśmy w pewien pęd regulacji technicznych dla nowych budynków. Powoduje to niesamowity wzrost kosztów. Z jednej strony dążymy do tego, by powstawały budynki zeroenergetyczne. Cechuje je zerowe zużycie dostarczanej z zewnątrz energii i brak emisji dwutlenku węgla. Taki budynek konsumuje własną energię, którą pobiera z odnawialnych źródeł energii, np. ze słońca.

Z drugiej strony wprowadzamy mnóstwo dodatkowych przepisów, które mają spowodować, że w tych budynkach będzie mieszkało się lepiej, niestety, one są bardzo drogie - przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Płochocki wylicza, że jedną z drogich regulacji jest obowiązek doprowadzenia do każdego mieszkania niezależnych światłowodów, a także instalacji umożliwiających odbiór naziemnej oraz satelitarnej telewizji. Takie wymogi wprowadziło obowiązujące od lutego ubiegłego roku rozporządzenie ówczesnego ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. Doprowadzenie trzech niezależnych instalacji do mieszkania może kosztować nawet 5 tys. zł, choć zwykle koszt ten zamyka się w przedziale 1-2 tys. zł.

d3udldx

Choć deweloperzy przerzucają te koszty na klientów, to Płochocki zauważa, że wiele osób wcale nie potrzebuje takich sieci. Rośnie bowiem liczba osób korzystających z własnych urządzeń dostępowych, w tym z szybkiej sieć LTE.

‒ Deweloperzy niekoniecznie chcą ponosić koszty tego, że telewizje satelitarne i dostawcy internetu będą mogli łatwiej przyłączyć się do naszego lokalu, a te pieniądze musimy wydawać - mówi Płochocki.

Wzrost kosztów powodują też coraz ostrzejsze wymogi związane z energooszczędnością budynków. Okna budowane w standardzie z tego roku są o połowę droższe od wcześniejszych, a za trzy lata w życie wejdą jeszcze bardziej rygorystyczne przepisy.

Drogie w realizacji wymogi techniczne powodują, że choć ceny mieszkań rosną, deweloperzy wciąż narzekają na niskie marże. Deweloperzy giełdowi na swoich projektach mają mniej niż 15 proc. marży, a ich kapitał rośnie bardzo wolno. Nie poprawiają się również ich notowania - choć w ciągu ostatnich dwóch lat indeks sektorowy WIG-Deweloperzy zyskał niemal 20 proc., to od roku jego kurs oscyluje w granicach 1400-1600 punktów.

Płochocki ocenia, że za rosnącymi kosztami technicznymi budowy mieszkań może stać lobbing producentów niektórych materiałów budowlanych. Dla deweloperów oznacza to jednak nieunikniony wzrost kosztów.

d3udldx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3udldx