Rząd kusi prezydenta
Minister finansów Jacek Rostowski wystąpi dziś do Lecha Kaczyńskiego o pomoc w reformie finansów publicznych - ustalił "Dziennik Gazeta Prawna".
Minister finansów Jacek Rostowski zapowiedział, że podczas wtorkowego posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego przedstawi wstępny pakiet reform finansów i będzie chciał poznać jego stosunek do tych propozycji.
- Powiem prezydentowi, że mamy gotowy wstępny pakiet reform i będę chciał poznać jego stosunek do tego wstępnego pakietu - powiedział Rostowski we wtorek w RMF FM. Jak wyjaśnił, będą to dość jasne założenia wstępne, które pozwolą w ciągu dwóch miesięcy przygotować tzw. założenia, które są pierwszym etapem do czterech konkretnych reform.
Dopytywany, powiedział, że nie zaprzecza, iż chodzi o reformy dotyczące: emerytur mundurowych, rent, wydatków na armię oraz tzw. reguły wydatkowej.
- Oczywiście nie spodziewam się bezwarunkowej akceptacji, ale rząd musi zaplanować swoje działania w walce z długiem (publicznym) i musimy mieć chociażby kierunkowe wskazania, z którymi konkretnymi ustawami powinniśmy wystąpić i w jakiej kolejności. Mamy gotowy pierwszy, wstępny pakiet i będę chciał wiedzieć czy prezydent kierunkowo ten pakiet poprze - powiedział Rostowski.
Jak zaznaczył, po wyjściu bez recesji ze światowego kryzysu gospodarczego Polska powinna przygotować się do "wielkiej walki z narastaniem długu publicznego". Podkreślił, że rząd i premier są gotowi współpracować z prezydentem w tym zakresie, "jeżeli prezydent jest gotów na taką współpracę pójść".
- Myślę, że jeżeli dzięki takiej współpracy możemy niektóre ustawy przyspieszyć, to będzie to tylko korzystne dla Polski. Ale musi być dobra wola po drugiej stronie - powiedział minister finansów.
Rostowski zwrócił uwagę, że w porównaniu z innymi krajami Europy sytuacja gospodarcza Polski jest nie najgorsza, ale - jak podkreślił - zasadą rządu zawsze było, aby działać wyprzedzająco. - Tak działaliśmy podczas kryzysu, tak chcemy działać teraz - powiedział, pytany, czy sytuacja gospodarcza Polski jest na tyle niekorzystna, że wymaga szczególnych działań.
Rostowski zaznaczył, że w momencie, kiedy premier Donald Tusk zdecydował o niekandydowaniu na urząd prezydenta, określił jednocześnie kierunek reform. - Ten kierunek reform będziemy wprowadzać po wyborach prezydenckich już - mam nadzieję - z nowym prezydentem. Ale chcieliśmy niektóre z nich przyspieszyć i dlatego będę się zwracał do pana prezydenta o wskazanie, czy te zmiany, czy te konkretne ustawy uzdrawiające finanse publiczne poprze, czy nie - powiedział Rostowski.
- Jeżeli prezydent Kaczyński chce pokazać, że jest naprawdę liderem, że jest w stanie wybrać dobro Polski przed swoim interesem politycznym, to taką decyzję powinien podjąć - powiedział szef resortu finansów.
Jak zauważył, rok 2010 to nie tylko rok wyborczy, ale także pierwszy rok "pokryzysowy", kiedy Polska musi uporać się z problemami finansów publicznych.
Pod koniec stycznia premier Donald Tusk przedstawił założenia Planu Rozwoju i Konsolidacji Finansów 2010-2011, który zakłada obniżanie deficytu sektora finansów publicznych, długu i wydatków publicznych, przyspieszenie prywatyzacji oraz upowszechnienie systemu emerytalnego.
Skupiona wokół prezydenta Narodowa Rady Rozwoju zrzesza 44 ekspertów z ekonomii, finansów publicznych, socjologii, demografii, również samorządowców, przedstawicieli pracodawców i związków zawodowych. W jej skład wchodzą m.in. profesorowie: Witold Orłowski, Michał Seweryński i Stanisław Gomułka. Wtorkowe posiedzenie tego gremium jest drugim po styczniowym, którego tematem były problemy demograficzne.