Trwa ładowanie...

Sankcje wobec Rosji. Przed krajami UE test jedności

Polska i państwa bałtyckie chcą uderzyć poprzez sankcje w finanse Władimira Putina, ale Niemcy nie chcą rezygnować z rosyjskiej ropy. Następna runda sankcji przetestuje jedność UE w kwestii tego, jak mocno uderzyć w Rosję za jej inwazję na Ukrainę - pisze portal Politico.

Uzgodnienie kolejnego pakietu sankcji będzie trudne, bo Niemcy są bardzo nieufni wobec apeli Polski, Litwy, Łotwy i Estonii - donosi w Politico Uzgodnienie kolejnego pakietu sankcji będzie trudne, bo Niemcy są bardzo nieufni wobec apeli Polski, Litwy, Łotwy i Estonii - donosi w Politico Źródło: east news, fot: Piotr Molecki
d30kz5n
d30kz5n

Wskazuje on, że uzgodnienie kolejnego pakietu sankcji będzie trudne, bo Niemcy są bardzo nieufni wobec apeli Polski, Litwy, Łotwy i Estonii o odcięcie Rosji od dochodów ze sprzedaży źródeł energii, które napędzają wywołaną przez Putina wojnę na Ukrainie.

"Piąta runda sankcji prawdopodobnie okaże się rubikonem. Ukraina, której cywile giną w masowych rosyjskich bombardowaniach, upiera się, że dochody Putina z ropy i gazu muszą być na celowniku i że wszystkie rosyjskie banki powinny zostać objęte sankcjami" - wskazuje Politico.

Jak pisze, Rosja zarabia ponad 600 milionów dolarów dziennie na sprzedaży nośników energii.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.

Zamknięcie granicy z Białorusią? "Wbrew pozorom ucierpiałby handel z Chinami"

Dyplomaci wskazują, że Polska i kraje bałtyckie, reprezentujące najtwardsze stanowisko wobec Kremla, szeroko podkreślają wagę objęcia sankcjami dochodów z ropy i gazu.

d30kz5n

- Pieniądze, którymi płacimy za ropę i gaz z Rosji, są wykorzystywane do wspierania wojny z Ukrainą – powiedział Politico litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis. "To się musi skończyć" - dodał.

Jak informuje portal, postulaty te prowadzą do starcia z Niemcami, które są silnie uzależnione od rosyjskiej energii i od lat dążą do politycznego porozumienia z Putinem, zamiast do dywersyfikacji dostaw.

Sankcje wymagają jednomyślności, a poza Polską i kilkoma innymi krajami całkowity zakaz importu ropy i gazu wydaje się na razie trudny do osiągnięcia.

Kluczowe spotkanie ambasadorów państw UE w tej sprawie ma się odbyć w piątek. Jak powiedział jeden z urzędników, jest możliwe, że piątkowe spotkanie przerodzi się w konfrontację, bo niektóre kraje wschodniej części UE, na czele z Polską, domagają się szybszych działań.

- Niestety Niemcy nadal blokują daleko idące sankcje, ale nie można mieć ciastko i zjeść ciastko – powiedział jeden z dyplomatów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d30kz5n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d30kz5n