Skończą się łatwe pieniądze z Norwegii
Norweski urząd pracy zapowiedział, że pozbawi sporą grupę obywateli polskich prawa do zasiłku dla bezrobotnych. Zażąda też zwrotu dotychczas wypłaconych im pieniędzy.
09.02.2009 | aktual.: 09.02.2009 13:21
Polacy, którzy pracowali legalnie w Norwegii i utracili pracę, otrzymują zasiłki dla bezrobotnych na takich samych prawach jak obywatele norwescy. W Norwegii są to niewielkie pieniądze, natomiast w Polsce, gdzie ceny i koszty utrzymania według norweskich wyliczeń są o ponad 40 procent niższe, pozwalają na dostatnie życie. Dlatego część naszych rodaków wraca do kraju, otrzymując nadal na konta bankowe norweskie zasiłki.
Zgodnie z prawem, zasiłki mogą być wypłacane nie tylko bezrobotnym, ale i osobom, które równocześnie poszukują pracy w Norwegii. Mają one co 14 dni zgłaszać się do urzędu pracy osobiście lub kontaktować telefonicznie albo za pomocą poczty elektronicznej.
Norwegowie zarządzili kontrolę około tysiąca obcokrajowców pozostających na zasiłku. Dzięki zastosowaniu odpowiednich programów stwierdzili bez kłopotu, że duża część z nich, w tym również Polacy, telefonuje lub wysyła pocztę elektroniczną z zagranicy.