Skrzypek: niech PKO BP nie wypłaca dywidendy. Tusk: a właśnie, że wypłaci
Prezes Narodowego Banku Polskiego apeluje do premiera o podjęcie kroków, które doprowadzą do przeznaczenia całości zysku PKO BP podwyższenie kapitałów.
09.06.2009 | aktual.: 09.06.2009 15:59
Narodowy Bank Polski krytykuje decyzję spółki o wypłacie dywidendy jako sprzeczną z interesem gospodarczym banku i całego kraju. PKO BP planuje wypłatę dywidendy, na którą ma być przeznaczony niemal cały ubiegłoroczny zysk banku. Jednocześnie spółka ma zamiar wypuścić na rynek nową serię akcji, które pozwolą na dokapitalizowanie banku kwotą do 5 miliardów złotych.
Według oceny NBP wypłata dywidendy przez PKO BP obniży współczynnik wypłacalności tego banku z 11,6% do około 9%. Tym samym spadnie skłonność banku do udzielania kredytów, co musi się odbić na dynamice akcji kredytowej.
NBP krytykuje też fakt, ze zarząd PKO BP rekomenduje wypłacenie ponad 80 procent zysku w okresie, w którym warunki działalności banków są szczególnie trudne.
Decyzję banku skrytykował też Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, który podkreśla, że w warunkach podwyższonego ryzyka działalności żaden bank nie może sobie pozwolić na osłabianie siły kapitałowej.
Tymczasem premier uważa, że bank PKO BP powinien wypłacić dywidendę. Donald Tusk mówił, że firmy, także państwowe powinny dzielić się zyskiem z akcjonariuszami, zwłaszcza w kryzysie. Premier podkreślał, że wypłacanie zysków jest zachowaniem, którego udziałowcy firmy oczekują.
Szef rządu zapowiedział, że rząd będzie starał się wzmocnić pozycję i kondycję PKO BP. Wśród działań, które miałyby do tego doprowadzić Donald Tusk wymienił dokapitalizowanie banku oraz dodatkową emisję akcji.