Słowa Belki nie zaszkodziły złotemu

Wtorek przynosi kontynuację wczorajszego umocnienia złotego. Polską walutę wspiera poprawa nastrojów na rynkach globalnych oraz utrzymujący się duży popyt na dług. Procesu tego nie zakłócają natomiast płynące z Rady Polityki Pieniężnej kolejne sugestie obniżek stóp procentowych.

Słowa Belki nie zaszkodziły złotemu
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers DM

11.12.2012 13:03

O godzinie 11:33 kurs EUR/PLN testował poziom 4,0881 zł wobec 4,1029 zł w poniedziałek na koniec dnia. Kurs USD/PLN w tym czasie spadł do 3,1523 zł z 3,1697 zł. Inwestorzy szybko zapomnieli o zamieszaniu politycznym we Włoszech, co wczoraj było głównym tematem na rynkach i ponownie kupują ryzykowne aktywa. Na większości europejskich parkietów dominują wzrosty. W górę pnie się także warszawska giełda. Pomagają optymistyczne dane z Niemiec. W grudniu indeks ZEW nieoczekiwanie wzrósł do 6,9 pkt. z -15,7 pkt. w listopadzie, znacznie przewyższając rynkowe prognozy (-12 pkt.). Ta poprawa nastrojów na rynkach globalnych wspiera notowania złotego. Podobnie jak utrzymujący się duży popyt na rodzimy dług. Rentowność 10-letnich obligacji Polski kolejny dzień znajdują się poniżej poziomu 4 proc.

Umocnienia złotego nie zakłócają natomiast płynące z Rady Polityki Pieniężnej kolejne sygnały sugerujące obniżki stóp procentowych. Marek Belka oświadczył dziś, że dalsze obniżki stóp są bardzo prawdopodobne. Jednocześnie dodał, że obecne połączenie polityki monetarnej i fiskalnej jest zbyt restrykcyjne.

Wczorajsze spadki USD/PLN i EUR/PLN zmieniły krótkoterminowy układ sił na wykresach obu polskich par. Wcześniejszą wzrostową korektę, jaka miała miejsce po odbiciu wykresów od wsparć w okolicy 4,08 zł i 3,14 zł należy uznać za zakończoną, a wspomniane wsparcia ponownie będą testowane. Ich przełamanie będzie oznaczało spadek o około 10 gr. Ponowne odbicie od nich zaowocuje natomiast powrotem do maksimów z poprzedniego tygodnia (3,2040 zł i 4,1370 zł).

Marcin R. Kiepas

X-Trade Brokers DM S.A.

kurs eurowalutyforex
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)