Służby zablokowały wjazd 2 ton żywności z Chin. Oto co wykryły

Inspekcja Handlowa Artykułów Rolno-Spożywczych w Gdańsku nie zezwoliła na wjazd partii marynowanej tykwy z Chin. Łącznie zatrzymano 2 tony żywności. Służby tłumaczą, co wzbudziło wątpliwości.

Służby zatrzymały transport żywności z Chin
Służby zatrzymały transport żywności z Chin
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images | Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych

O kolejnym zatrzymaniu na polskiej granicy poinformował na Facebooku Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. "Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności" – informuje IJHARS w komunikacie opublikowanym 7 marca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dubajska czekolada z Thermomiksa. Czy jest tańsza, niż ta ze sklepu?

Tykwa z Chin z zakazem wjazdu do Polski

Wątpliwości polskich służb wzbudziły produkty pochodzące z Chin. W komunikacie czytamy, że oddział IJHARS w Gdańsku "wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii marynowanej tykwy o masie 2 ton". Produkty zostały zatrzymane ze względu na "liczne wady w oznakowaniu".

Liderzy wśród zakazów IJHARS w 2024 r.

Z podsumowania 2024 r. wynika, że najczęściej kontrolowane przez IJHARS produkty pochodziły z Ukrainy, Turcji, Rosji oraz z Chin. Od stycznia do końca listopada skontrolowano 69 715 partii artykułów rolno-spożywczych importowanych do Polski.

Analiza wykazała, że najwięcej zakazów dotyczyło produktów z Ukrainy (161 odmownych decyzji dla 195 partii towaru). Na drugim miejscu uplasowały się Chiny (16 partii i 6 decyzji), a na trzecim Wielka Brytania (14 partii i 14 decyzji).

Jeżeli chodzi o produkty, pod lupę inspektorów trafiały przede wszystkim przetwory z owoców i warzyw, nasiona roślin oleistych, ryby, przetwory rybne, świeże owoce i warzywa.

Źródło artykułu:WP Finanse
ijharskontrola jakościżywność

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)