WAŻNE
TERAZ

Akty dywersji na kolei. Sąd podjął decyzję wobec Ukraińców

Szpitalna telewizja działa już w kilkudziesięciu miastach. Nieźle na tym zarabia

System Telewizji Szpitalnej opolskiej firmy POLTV Multimedia działa już w kilkudziesięciu miastach w Polsce. Aby oglądać telewizję, trzeba nieco zainwestować. Kontrowersji nie brakuje, ale firma przekonuje, że system pomaga szpitalom i samym chorym.

Firma zapewnia, że kilkadziesiąt procent wpływów z każdego automatu trafia do szpitalnej kasy.
Źródło zdjęć: © PAP/Twitter | Grzegorz Momot
Mateusz Madejski

"W moim szpitalu nawet TVP Info nie ma za darmo" - narzekał jakiś czas temu dziennikarz "Press" Mariusz Kowalczyk. Do internetowego wpisu dołączył zdjęcie automatu Systemu Telewizji Szpitalnej. Za godzinę oglądania telewizji musiał zapłacić 3 zł, a za dwie - już 7 zł. Cała doba kosztowała z kolei 14 zł.

"Dostęp do TV można ludziom zapewnić bez konieczności zdzierania z nich" - narzekał na szpitalną politykę Kowalczyk. "Mogło być gorzej. Zawsze mogli wymagać płacenia za wyłączenie TV" - tak ironicznie komentowali jego wpis inni użytkownicy Twittera.

Podobne automaty funkcjonują w wielu szpitalach na terenie całej Polski. Na rozwój tego biznesu bardzo pozytywny wpływ miało orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2018 r. Uznał on, że szpitale nie powinny pobierać takich opłat od chorych. Jednak orzeczenie nie zabroniło tego już zewnętrznym firmom.

Obejrzyj: Brak lekarzy w Polsce to efekt decyzji sprzed 10 lat. Balicki wskazuje na problem

System Telewizji Szpitalnej należy do opolskiej firmy POLTV Multimedia. Z oświadczenia finansowego za rok 2018 wynika, że biznes jest całkiem poważny. Spółka miała wtedy aż 9,5 mln zł przychodów i 1,1 mln zł zysku zbilansowanego. Firma zatrudnia ok. 25 osób. Na pensje dla dwuosobowego zarządu przeznaczono w 2018 r. 314 tys. zł.

"Dzielimy się ze szpitalami"

Czy jednak zarabianie na udostępnianiu chorym telewizji jest etyczne? Przedstawiciele POLTV Multimedia zapewniają, że korzysta na tym każdy. Chorzy mają dostęp do telewizji, a szpitale - dodatkowe pieniądze.

Jak zapewnia spółka, część wpływów z automatów zawsze trafia do placówek. Ile? Umowa z każdym szpitalem jest inna, ale zwykle jest to "kilkadziesiąt procent". Również ceny usługi w poszczególnych szpitalach mogą się różnić.

Jak słyszymy od przedstawicieli spółki, na telewizji zalety systemu się nie kończą. Firma idzie z duchem czasu i zapewnia coraz więcej programów w systemach na żądanie (VOD). Prace trwają też nad innymi rozwiązaniami, które mają być korzystne dla służby zdrowia.

Obraz
© http://poltv.pl | System Telewizji Szpitalnej

System firmy z Opola działa w szpitalach na terenie całego kraju

- Chcemy na przykład, by nasze urządzenia pozwalały na łatwe połączenie z pielęgniarką - słyszymy w firmie. Być może niebawem przez automaty będzie można też "składać zewnętrzne zamówienia". Tu jednak przedstawiciele firmy wolą nie mówić jeszcze o konkretach.

Jak zapewnia POLTV Multimedia, już teraz System Telewizji Szpitalnej należy do najnowocześniejszych w Europie. Ale rośnie też konkurencja - na przykład wrocławska firma Szpitalna Telewizja. Ten system działa nieco inaczej. Najpierw trzeba opłacić usługę w "centralnym wpłatomacie", a potem oglądać telewizję czy programy na telewizorach LED, które są zlokalizowane na salach.

- Jeden wpłatomat może obsłużyć od 1 do 999 sal - zapewnia firma na stronie internetowej.

W POLTV Multimedia słyszymy jednak, że póki co firma nie odczuwa strachu przed konkurencją. Chociażby dlatego, że stoi za nią 25 lat doświadczenia.

- Na początku jeździliśmy po targach medycznych, teraz coraz częściej to szpitale się do nas zgłaszają - słyszymy.

Rozmawialiśmy też z lekarzem z jednego z warszawskich szpitali, w którym zainstalowany jest System Telewizji Szpitalnej.

- Mam trochę ambiwalentne uczucia. Z jednej strony zarabianie na schorowanych ludziach, którzy chcą obejrzeć ulubiony serial, nie bardzo mi się podoba. Z drugiej - mają dostęp do telewizji, a pielęgniarki nie muszą się tym już zajmować, zwłaszcza że i tak mają przecież mnóstwo pracy. No i szpital nie musi kupować telewizorów - kwituje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ostatnia szansa na dodatkowe 300 zł. ZUS kończy nabór wniosków
Ostatnia szansa na dodatkowe 300 zł. ZUS kończy nabór wniosków
Wyrok ws. przekrętu na owce w Gdańsku. Sąd skazał byłego urzędnika
Wyrok ws. przekrętu na owce w Gdańsku. Sąd skazał byłego urzędnika
Gigant zapowiada masowe zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę
Gigant zapowiada masowe zwolnienia. Tysiące osób stracą pracę
Rząd chce przejąć Carrefoura w Polsce? Jest wniosek resortu
Rząd chce przejąć Carrefoura w Polsce? Jest wniosek resortu
Krakowskie centrum handlowe do rozbiórki. Istnieje od prawie 30 lat
Krakowskie centrum handlowe do rozbiórki. Istnieje od prawie 30 lat
75-latek: oddałem dom w zamian za opiekę. Porzucono go w szpitalu
75-latek: oddałem dom w zamian za opiekę. Porzucono go w szpitalu
Dostał 18 mandatów. Chciał sprzedawać proszki z Niemiec
Dostał 18 mandatów. Chciał sprzedawać proszki z Niemiec
Ile za świątecznego karpia w tym roku? Niespodzianka na targowiskach
Ile za świątecznego karpia w tym roku? Niespodzianka na targowiskach
Komornicy sprzedają samochody. Oto co można kupić za 11 tys. zł
Komornicy sprzedają samochody. Oto co można kupić za 11 tys. zł
Skarbówka zatrzymała ich na lotnisku Chopina. Oto co mieli w walizkach
Skarbówka zatrzymała ich na lotnisku Chopina. Oto co mieli w walizkach
Hitowa akcja wróciła. 7 tys. koszyków niespodzianek w Carrefourze
Hitowa akcja wróciła. 7 tys. koszyków niespodzianek w Carrefourze
Wydaliśmy 147 mln zł na marchew z importu. Padł rekord
Wydaliśmy 147 mln zł na marchew z importu. Padł rekord
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥