Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Firmy odśnieżające poszukują pracowników i oferują nawet 60 zł brutto za godzinę. Mimo tego brakuje chętnych. Kluczowym wymogiem jest dyspozycyjność, nawet w nocy, co zdaniem pracodawców może odstraszać kandydatów.
Zima zagościła na dobre, a w związku z tym wzrosło zapotrzebowanie na pracowników do odśnieżania. W Toruniu jedna z firm oferuje 60 zł za godzinę pracy przy odśnieżaniu chodników. Jednak odzew jest niewielki.
Tyle zapłaciła za kiełbasę na jarmarku w Białymstoku. "Chyba trochę dużo"
- Tłumu chętnych do pracy brak, tak to określę - przyznała autorka ogłoszenia w rozmowie z portalem nowosci.com.pl.
Jak podkreśliła, wymaga jedynie dyspozycyjności i posiadania prawa jazdy kat. B. Jej zdaniem to właśnie pierwszy z warunków jest "problemem dla kandydatów". - Śnieg może przecież spaść w nocy. Często zdarza się i tak, że ludzie na tę pracę się decydują, ale rezygnują w trakcie - zwróciła uwagę.
Ile można zarobić na odśnieżaniu?
Podobne oferty pojawiają się w całej Polsce. Portal biznes.interia.pl podaje, że w Gdańsku można zarobić tę samą stawkę, jednak wymagane jest doświadczenie w obsłudze ciągnika, aby odśnieżać parking. Dodatkowo kandydaci muszą być punktualni i bez nałogów.
W Warszawie za odśnieżanie można otrzymać do 4 tys. zł miesięcznie. Praca dotyczy jednak tylko trzech godzin przy każdym opadzie śniegu, co może być dla niektórych zniechęcające.
W Świdnicy oprócz odśnieżania wymagane są dodatkowe prace porządkowe, co podnosi zarobki do 4666 zł (czyli do wysokości płacy minimalnej). Z kolei w Krakowie oferowana jest praca zmianowa za 41,50 zł brutto na godzinę. W Gdyni poszukiwane są osoby pracy w weekendy i święta, a stawka wynosi 30 zł netto za godzinę.
1000 za trzy pracy przed świętami
Osoby, które chcą dorobić, mogą przebierać w ofertach z różnych branż. Z danych Grupy Progres wynika, że liczba ofert pracy sezonowej przed świętami Bożego Narodzenia wzrosła o ok. 30 proc. Zapotrzebowanie na pracowników zwiększyło się m.in. w gastronomii, hotelarstwie czy w magazynach.
W tym roku stawki są wyższe o ok. 10 proc. rdr. Dla przykładu pracownicy magazynów mogą zarobić 30-40 zł brutto/godz. Kurierzy i pomocnicy kierowców mogą liczyć na stawki rzędu 33-45 zł brutto/godz., co przy trzech dniach pracy przełoży się na dodatkowy 1 tys. zł.
źródło: nowosci.com.pl, biznes.interia.pl, WP Finanse