Szukasz pracy? Nowe przepisy utrudnią ci życie

W urzędach pracy będzie mniej ofert zatrudnienia. Bo firmy mogą się ogłaszać tylko w jednym mieście. Do tej pory zakłady mogły szukać ludzi do pracy w dowolnej liczbie urzędów pracy.

Szukasz pracy? Nowe przepisy utrudnią ci życie
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

08.03.2009 | aktual.: 08.03.2009 10:29

Przedsiębiorstwa np. z Jeleniej Góry ogłaszały się jednocześnie w kilku powiatach: lwóweckim, bolesławieckim, czy legnickim. Teraz jest to niemożliwe. Stało się tak po zmianie przepisów przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, które od lutego nakazało pracodawcom składać oferty tylko w jednym wybranym urzędzie pracy w kraju.

Może to spowodować, że bezrobotni z małych powiatów będą mieli coraz większe problemy ze znalezieniem pracy, bo ofert w urzędach przez ten przepis będzie mniej. _ Na początku roku zawsze jest mniej ofert i trudno ocenić czy ma to związek z tą zmianą przepisów _ - mówi Ewa Hryciów, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bolesławcu. _ Ale za jakiś czas może się okazać, że pracodawcy poszukujący fachowców będą mieli problem z ich znalezieniem _ - przyznaje. Okaże się to najpewniej wiosną i latem, kiedy wpływa sporo ofert prac sezonowych.

Nowe regulacje mogą uderzyć też w bezrobotnych, którzy są gotowi dojeżdżać do pracy do innych miejscowości, ale szukają jej w urzędzie na miejscu. _ Takie działania utrudnią ludziom życie, bo nie każdy ma dostęp do internetu _- narzeka Mirosław Jaskólski z Mirska. Podobnie uważa Leszek Grala, prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej. _ To nie jest rozsądne rozwiązanie _- zauważa Grala, który w gospodarstwie rolnym pod Lubaniem zatrudnia 40 osób. Ponad połowa z nich to mieszkańcy ościennych powiatów, m.in. lwóweckiego i bolesławieckiego. Grala przy poszukiwaniu pracowników rozsyłał oferty aż do czterech biur pracy. _ Trzeba być też elastycznym i nie ograniczać się tylko do przepisów. Nie dajmy się zwariować _- mówi tymczasem Jarosław Górski, kierownik wydziału rynku pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Jeleniej Górze. Zdaniem Górskiego nic nie stoi na przeszkodzie, aby pośrednicy pracy informowali o ofertach zatrudnienia z biur z innych miast. Biuro prasowe Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wyjaśnia, że nowe
przepisy mają zapewnić firmie szybsze znalezienie pracownika, przy mniejszym zaangażowaniu z jego strony. Bo wybrany przez niego urząd jest odpowiedzialny za realizację oferty i jeśli nie dysponuje odpowiednim kandydatem, będzie współpracował z innymi powiatowymi jednostkami.

W praktyce dochodziło do sytuacji, że ta sama oferta była zgłaszana do wielu urzędów pracy. Następnie każdy z nich wprowadzał ją do internetowej bazy. A to powodowało niepotrzebne zamieszanie i opóźniało spełnienie oczekiwań pracodawcy. Takie działania fałszowały też rzeczywisty obraz bezrobocia.

Jak tłumaczą urzędnicy, bezrobotni mogą zapoznać się z ofertami poszczególnych powiatowych urzędów pracy dzięki centralnej bazie. Dostępna jest na stronie: www.psz.praca.gov.pl.

Bezrobotni są gotowi na przeprowadzkę Z Katarzyną Szyszką, specjalistą ds. zatrudnienia i właścicielką biura doradztwa personalnego Gawo w Gdyni, rozmawia Katarzyna Wilk

Jak zmiana przepisów dotyczących zgłaszania ofert przez pracodawców może wpłynąć na rynek pracy?

W aktualnej sytuacji, jaka panuje na rynku, w ogóle trudno o miejsca pracy. Teraz raczej firmy grupowo zwalniają pracowników. I temu w pierwszej kolejności trzeba zaradzić.

Ale w dalszej perspektywie, czy takie ograniczenia mogą zmniejszyć pole działania pracodawców?

Po powrocie koniunktury z pewnością tak. Bo jeśli duża firma będzie chciała szukać pracowników w różnych częściach kraju, to będzie to ograniczenie. Przecież zdarza się też tak, że przedsiębiorcy proponują zatrudnienie i mieszkanie. A ludzie idą za pracą i są gotowi na przeprowadzkę.

Jaka w tej sytuacji będzie rola powiatowych urzędów pracy?

Na pewno potrzebna jest dobra wymiana informacji. Myślę też, że takie ograniczenie nie ma racji bytu. Firmy coraz częściej same organizują rekrutację lub korzystają z prywatnych biur pośrednictwa pracy.

POLSKA Gazeta Wrocławska
Katarzyna Wilk

polskaprzepispraca
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)