Narkotyki? W pojęciu wielu osób to wciąż problem z marginesu. Wiadomo: biorą artyści, ludzie mediów, żądni wrażeń młodzi ludzie. Niestety, by wpaść w nałóg, wcale nie trzeba obracać się w kręgach cyganerii. Pracownicy wielu firm często sięgają po chemiczne używki. I nie po to, by się zabawić, ale by przetrwać.