- To jest bardzo dochodowy biznes, ale ten cały zysk, który jest wypracowywany, jest inwestowany. To są bardzo drogie imprezy, np. zrobienie tej kawiarni, w której siedzimy, kosztowało 1 200 000 zł - mówił Nino Dżikiji Adam Ringer, prezes Green Cafe Nero. Biznesmen przyznał, że żyje z innych biznesów, a pierwszą pensję z Nero wypłacił sobie po 10 latach od założenia sieci. Nino Dżikija pytała Adama Ringera także o dalsze plany biznesowe i co biznesmen ma wspólnego z rekrutacją lekarzy rodzinnych w Wielkiej Brytanii.