Centra usług wspólnych i logistyka to branże, które oferują najwięcej nowych miejsc pracy. Zatrudnienie zwiększają również zakłady produkcyjne, m.in. w branży automotive. Jesienią i zimą pracodawcy organizują więcej naborów na stanowiska kierownicze.
Pensje w branży znacznie przewyższają średnią krajową, wahają się od niemal 5 tys. zł miesięcznie dla
młodszego specjalisty do 40 tys. zł dla dyrektora generalnego
Firma chemiczna Synthos przeznaczy 631 mln zł na realizację trzech projektów
inwestycyjnych w Oświęcimiu, na terenach wchodzących w skład krakowskiej Specjalnej Strefy
Ekonomicznej. Dzięki nim powstaną 204 miejsca pracy.
Polska jest 13. na świecie i 5. w Europie wśród krajów najbardziej
atrakcyjnych dla inwestorów zagranicznych - wynika z ogłoszonego we wtorek raportu agencji ONZ
UNCTAD. Przewagą naszego kraju ma być m.in. to, że produktywność rośnie szybciej od wynagrodzeń.
Branża outsourcingowa daje ponad 100 tys. miejsc pracy, a z roku na rok liczba ta zwiększa się. Co ma na to wpływ?
Usługi outsourcingowe ciągle się rozwijają na polskim rynku i jak przekonują fachowcy w najbliższych latach to się nie zmieni. To, co ulega zmianie, to profil działalności i zakres usług.
Okazuje się, że młody, bo liczący zaledwie dziesięć lat sektor, daje
więcej miejsc pracy niż górnictwo węgla kamiennego. Chodzi o centra usług dużych, zagranicznych
koncernów, które błyskawicznie rozwijają się w Polsce
Żadna inna branża w Polsce nie poszukuje tak intensywnie nowych pracowników, jak usługi dla biznesu. Zatrudnienie w tym sektorze przekroczyło 120 tys. osób. W tym roku pracę znajdzie kolejne 20 tysięcy
uż nie tylko odbieramy telefony z całej Europy. Nad Wisłą wiele zagranicznych koncernów prowadzi księgowość swoich oddziałów rozsianych po całym świecie. Nowoczesne usługi dla biznesu to jedna z najlepiej rozwijających się dziedzin polskiej gospodarki. Mamy już 400 centrów obsługi, w których pracuje 110 tysięcy osób
Polska jest najdynamiczniejszym rynkiem centrów usług outsourcingowych (BPO) w regionie. Przybywa ich w naszym kraju szybciej niż w Indiach. Powstają już nie tylko w dużych aglomeracjach, ale także w mniejszych miastach. Samorządy muszą jednak aktywnie zachęcać inwestorów, np. poprzez dopłaty do szkoleń lub pomoc organizacyjną