Komisja Europejska pozwała we wtorek Polskę,
a także Czechy, do Trybunału Sprawiedliwości UE za niepełne
wdrożenie dyrektywy z 2006 roku o bezpieczeństwie dostaw energii
elektrycznej i inwestycji infrastrukturalnych.
Strona polska opowiada się za wdrożeniem
unijnej dyrektywy o emisjach przemysłowych od 2025 r., a nie - jak
zakłada projekt - już od 2016 - wynika z przekazanej w środę PAP
informacji Ministerstwa Środowiska.
Pojawiła się szansa na odblokowanie impasu
w trwających od ponad dwóch lat negocjacjach nowelizacji dyrektywy
o czasie pracy, w której najwięcej kontrowersji budzi możliwość
wydłużenia 48-godzinnego obecnie tygodnia pracy w UE.