- Wypiłem naraz prawie półtora litra napoju energetycznego. Szczerze? Myślałem, że umrę - opowiada 21-letni Adam. Uzależnienie kosztowało go wiele zdrowia i… pieniędzy. Na energetyki wydawał ponad 9 tys. zł rocznie. - Chciałbym, żeby moja historia była przestrogą dla innych - mówi.