Lotnisko w Krakowie chce przyspieszyć kontrole bagażu podręcznego i jako pierwsze w Polsce zdecydowało się na zakup nowoczesnych systemów. Dzięki temu pasażerowie nie będą musieli wyciągać ani płynów, ani elektroniki.
Pasażerowie samolotu spoza Unii Europejskiej, którzy zostali skontrolowani na lotnisku w Krakowie, chcieli wwieźć do Polski 103 kilogramy wyrobów wędliniarskich. Zgodnie z przepisami wyroby zostały zatrzymane i będą zutylizowane.
Obywatelka Kanady polskiego pochodzenia postanowiła przywieźć do Polski gotówkę. Zapomniała jednak w tej sprawie złożyć stosownej deklaracji. Podczas kontroli bagażu funkcjonariusze mazowieckiej KAS znaleźli 100 tys. dolarów kanadyjskich. Kobieta straciła spora część oszczędności.
Od początku marca bagaż podręczny na polskich lotniskach przechodzi bardziej szczegółową kontrolę - pokazać trzeba wszystkie przewożone urządzenia elektroniczne i elektryczne. Od września będą też poszukiwane ślady materiałów wybuchowych na ubraniach pasażerów.
Lotnisko w Balicach będzie mieć najnowocześniejszy system kontroli i transportu bagażu w Polsce. Każda walizka pasażera wsiadającego do samolotu zostanie sprawdzona przez superdokładny skaner - informuje "Dziennik Polski".
