System limitu i handlu emisjami CO2 nie
jest najlepszym rozwiązaniem problemu redukcji emisji gazów
cieplarnianych bez uczestnictwa wielu największych rozwijających
się krajów - powiedział PAP główny ekonomista MAE dr Fatih Birol.
Piętnaście procent - o tyle polskim rybakom ma zwiększyć się przyszłoroczny limit połowu dorsza, czyli ryby, która daje im w tej chwili największy zarobek. To oznacza, że Polacy będą mogli złowić rocznie o prawie 6 tys. ton ryby więcej.
Ci, którzy składają oszczędności na indywidualnym koncie emerytalnym (IKE) w ramach tzw. III filaru, mają właśnie ostatnią szansę, by wpłacić pieniądze do wyrównania tegorocznego limitu - przypomina "Polska".