W Krakowie ruszył proces bez precedensu - za kredyt zaciągnięty we frankach szwajcarskich. Klient Raiffeisena pozywa bank za kredyt hipoteczny. Sprawa jednak, tuż po rozpoczęciu procesu została odroczona, ponieważ przed sądem nie stawiła się była pracownica banku, która w 2007 roku namawiała klienta do zaciągnięcia kredytu.