"Ale jak to nie mogę zwrócić tego zegarka? Czasem jak kupuję w galerii handlowej, to zwracam, internecie też, a w głupim małym sklepie nie mogę?" – denerwują się klienci. I zapominają, że sklepy nie mają obowiązku przyjmowania dobrego, nieuszkodzonego towaru tylko dlatego, że się rozmyślili. Mogą, ale to tylko ich dobra wola.