Nie wszyscy plantatorzy narzekają na tegoroczne zbiory i popyt na owoce. - Ja mówiłem "22 zł", oni płacili za dwukilogramową łubiankę dwa razy tyle - wyznał "Faktowi" pan Mariusz Balcerzak, rolnik z województwa kujawsko-pomorskiego. Mężczyzna mówi, że klienci przyjeżdżali po jego truskawki nawet z 300 kilometrów.