Mieszkaniec wsi pod Bartoszycami (woj. warmińsko-mazurskie) na własnej skórze przekonał się o „niezawodności” chińskiego alkomatu. Gdy jechał z przekonaniem, że jest trzeźwy, zatrzymała go policja. Okazało się, że zamiast dopuszczalnej normy 0,2 promila, miał 2 promile! Stracił prawo jazdy.