Tańsze jedzenie na święta
Tegoroczne zakupy świąteczne są tańsze niż w ubiegłym roku. W grudniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych są niższe o 2,2 proc. niż w 2013 r. Niektóre z produktów typowo świątecznych zanotowały rekordowe spadki - kapusta aż o 50 proc., buraki o 20-30 proc., a cukier o 30-40 proc.
23.12.2014 | aktual.: 23.12.2014 14:13
- W tym roku praktycznie wszystkie produkty żywnościowe są tańsze. Obniżki cen utrzymują się już od lutego - tłumaczy Marta Skrzypczyk, analityk Banku Gospodarki Żywnościowej. - Największe notują warzywa oraz owoce. Wszystko ze względu na dużo wyższe zbiory w tym roku oraz embargo nałożone przez Rosję.
Skrzypczyk podkreśla, że niektóre z owoców i warzyw, które są podstawą dań w okresie świątecznym, potaniały w stosunku do ubiegłego roku nawet o połowę, najwięcej jabłka i kapusta. To spadek nawet o 50 proc. wobec grudnia 2013 r. Jak zaznacza ekspertka, tak niskich cen polscy konsumenci nie widzieli od 10 lat.
Nieco mniej potaniały inne warzywa, takie jak: buraki, cebula i marchew. Ich ceny detaliczne są w tym roku mniejsze o 20-30 proc.
Aż o prawie 25 proc., jak wynika z danych GUS, były w listopadzie tańsze ziemniaki (w porównaniu z listopadem 2013 r.).
Skrzypczyk zauważa, że pomimo tych spadków sklepy nadal oferują promocje, więc konsumenci często mogą spotkać się z jeszcze niższymi cenami.
- Tańsze jest też mięso, głównie mięso wieprzowe. Tutaj spadki sięgają 7-10 proc. Za przetwory mięsne, takie jak: wędliny i kiełbasy, też zapłacimy mniej, ale to są niewielkie różnice, maksymalnie do 5 proc. - dodaje Marta Skrzypczyk.
Tańsze mogą być też świąteczne desery, bo aż o 30-40 proc. potaniał w tym roku cukier. Mniej zapłacimy za gotowe słodycze, choć tu spadek nie jest aż tak znaczny.
Nieco inaczej wygląda sytuacja w segmencie produktów mleczarskich. Skrzypczyk przypomina, że mleko już rok temu było bardzo drogie, a takie ceny utrzymywały się przez pierwsze miesiące tego roku. Końcówka roku przyniosła jednak ulgę konsumentom, bo zgodnie z danymi GUS w listopadzie mleko było o 17 proc. tańsze niż rok temu. Skrzypczyk ocenia, że zbliżona do ubiegłorocznej powinna być cena innych produktów mleczarskich, np. śmietany.