cukier

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie zakazała wprowadzania do obrotu cukru z Ukrainy. W ocenie inspektorów produkty były źle oznakowane. To już kolejne zatrzymane artykuły zza naszej wschodniej granicy w ciągu niespełna tygodnia.

Dietetyk dr Michał Wrzosek ocenił na Instagramie bio syrop z Lidla. Ekspert uznał, że kosztuje "sześć razy więcej niż zwykły cukier" i lepiej go nie kupować.

- Wystąpienie do Ministerstwa Zdrowia, by sanepid nadzorował każdą partię cukru przyjeżdżającego do Polski - zapowiedział wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Podczas kontroli na przejściu granicznym z Ukrainą stwierdził, że partia cukru, którą wąchał na granicy "miała dziwny zapach". Dodał, że zwróci się do premiera i ministra rolnictwa, by ograniczyć napływ cukru do kraju.

Konieczne jest natychmiastowe wprowadzenie embarga na cukier sprowadzany z Ukrainy - alarmuje Krajowa Rada Izb Rolniczych. Rolnicy ostrzegają, że niekontrolowany napływ bezpośrednio zagraża konkurencyjności dla polskiego produktu, co spowoduje spadek opłacalności produkcji cukru.

Opłata cukrowa może objąć napoje z soku zmieszanego z wodą, do których nie dosypuje się żadnego cukru - alarmuje Krajowa Unia Producentów Soków. Nad zmianami w ustawie o opłacie cukrowej pracuje właśnie Ministerstwo Finansów. I choć resort zapewnia, że żadnego rozszerzenia daniny nie będzie, to branża mówi wprost: nie jest to prawdą.

Ministerstwo Finansów pracuje nad nowelizacją ustawy o opłacie cukrowej. Wprowadzona w 2021 roku opłata obejmuje szereg soków i słodkich napojów, ale nie dotyczy na przykład jogurtów, suplementów diety czy alkoholu. Jak zapewnia resort w piątkowym komunikacie, nie ma planów objęcia opłatą cukrową nowych produktów.

Cukier w ciągu roku zdrożał o ponad sto procent. Nakręcona w Polsce panika cukrowa wywindowała ceny tego towaru do niespotykanego nawet w zachodnich, bogatszych krajach, poziomu. Nic więc dziwnego, że ludzie szukają okazji, aby kupić cukier taniej. Niestety, jeśli trafiamy na kuszącą "okazję" w internecie, może być to próba oszustwa. Przekonał się o tym właśnie mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego.

Ceny cukru w Polsce szaleją, a z powodu cukrowej paniki markety muszą reglamentować towar. Tymczasem w wielu innych europejskich krajach z dostępem do produktu nie ma problemu, a i ceny są niższe. Internauci właśnie znaleźli kolejne państwo, w którym za cukier trzeba płacić mniej niż w Polsce.

W Niemczech awantura o nową czekoladę. No właśnie: czy czekoladę? Ritter Sport wyprodukował nowy słodki wyrób, ale nie ma w nim cukru. Zgodnie z niemieckim prawem nie można więc mówić o czekoladzie. "Fakt, że czekolada składająca się w 100 proc. z kakao, bez dodatku cukru, nie powinna być tak nazywana, jest absurdem" - odpowiada Andreas Ronken, szef koncernu.

Skok cen napojów słodzonych zaskoczył nawet analityków. Wszystko przez podatek cukrowy, który zaczął obowiązywać z początkiem roku. - W skrajnych przypadkach ten skok był wyższy niż powinien wynikać z podatku - zauważa Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole.

Już prawie 11 złotych trzeba zapłacić za dwulitrową butelkę coli. Podatek cukrowy, który zaczął obowiązywać trzy dni temu, wywindował ceny napojów.

Przepis na idealny i zdrowy chleb? Mąka, woda, zakwas i sól. To wszystko. Niestety często do pieczywa dodawany jest jeszcze cukier. W Subway'u w Irlandii było go tak dużo, że tamtejszy sąd stwierdził, że chleb w tych kanapkach chlebem nazywać się nie może. Postanowiłam sprawdzić, jak jest w Polsce.

Cukier, konserwanty, aromaty i sztuczne barwniki. To skład napojów gazowanych, po które latem sięgamy częściej niż zimą. Co gorsza piją je też dzieci. Absurdalnie - piwa bezalkoholowe mają lepszy skład niż kolorowe napoje z bąbelkami.

Prześwietliłam kilkanaście ketchupów popularnych marek i utworzyłam ranking pod względem zawartego w nich cukru. Byłam zszokowana wynikami. W jednym z produktów było aż 30 łyżeczek białych kryształków.

Albo będzie drożej, albo producenci zaczną zmieniać skład słodzonych napojów. A ceny mogą podskoczyć o nawet 1,2 zł na każdym litrze napoju.

150 ml szampana dla dzieci zawiera 3 łyżeczki cukru. Czy w takim razie można "bezkarnie" nalać maluchowi kieliszek napoju z bąbelkami? Warto jednak wiedzieć, że skład tego produktu nie jest tak "piękny", jak jego butelka.

Podatek cukrowy najprawdopodobniej stanie się faktem. Pomysł Ministerstwa Zdrowia doprowadzi do tego, że jeden litr słodzonego napoju będzie kosztował producenta nawet 1 zł więcej.

Mamy coraz większą świadomość żywieniową, więcej też mówi się o wpływie nadwagi i otyłości na zdrowie. Ale brak czasu robi swoje. Gdy producenci sugerują nam, że przygotowali dla nas produkt "fit", często nie wdajemy się w szczegóły. W efekcie kupujemy coś, co wydaje nam się zdrową przekąską, a okazuje się... morzem cukru.

To, że napoje gazowane zawierają cukier, nikogo nie dziwi. Często nie zdajemy sobie jednak sprawy, jak jest go dużo w jednej butelce. Postanowiłam przeprowadzić eksperyment i słodzone, gazowane napoje... ugotować. Przeraziłam się tym, co z nich zostało po odparowaniu wody.

Panuje powszechne przekonanie, że cukier o kolorze brązowym jest zdrowszy niż biały. Tymczasem prawda jest taka, że producenci żywności robią wszystko, aby zarobić. Dodają do zwykłego cukru karmel i sprzedają go drożej. Znalaźliśmy taki produkt w sklepie.