Tauron podwaja zużycie mułów węglowych i myśli o ich zgazowaniu
Grupa Tauron podwoi w tym roku ilość zużywanych w swoich elektrowniach mułów węglowych, a w ciągu kolejnych dwóch lat chce zwiększyć ich wykorzystanie do ponad 600 tys. ton rocznie. Spółka analizuje też możliwości przyszłego zgazowania tego typu odpadów węglowych.
Muły węglowe oraz tzw. flotokoncentraty to węgiel najniższej jakości, będący faktycznie odpadem z produkcji lepszych gatunków. Spalanie mułów w indywidualnych paleniskach to jedna z istotnych przyczyn smogu.
Wiceprezes grupy Tauron Jarosław Broda zastrzegł w środę, że kopalnie z grupy Tauron nie oferują mułów odbiorcom indywidualnym, chcą natomiast w jak najlepszy sposób zagospodarować tego typu odpady, by nie szkodziły środowisku. Stąd działania służące zwiększeniu spalania mułów w należących do grupy elektrowniach.
"Już w tym roku, dzięki remontowi instalacji w jednej z elektrowni, zwiększymy zużycie mułów w naszych elektrowniach o prawie 100 proc., do ponad 300 tys. ton. W kolejnym roku, a maksymalnie w ciągu dwóch lat, planujemy zwiększyć poziom zużycia mułów do ponad 600 tys. ton, spalając je w istniejących instalacjach" - poinformował wiceprezes.
"To z jednej strony będzie powodowało obniżenie kosztów środowiskowych, które ponosimy, z drugiej będzie to dodatkowe paliwo dla naszych bloków" - dodał Broda, zapewniając, że w kilkuletniej perspektywie możliwe jest zagospodarowanie w ten sposób wszystkich wytwarzanych w kopalniach grupy mułów, czyli ok. 700 tys. ton rocznie.
Tauron myśli też o innowacyjnych rozwiązaniach, pozwalających w bezpieczny dla środowiska sposób wykorzystać muły węglowe w przyszłości.
"W perspektywie średnio i długoterminowej, mając na uwadze regulacje unijne oraz kwestie CO2, prowadzimy prace nad tym, żeby wykorzystać muły w procesie zgazowania. To są prace badawczo-rozwojowe. Na koniec tego roku powinniśmy mieć bardziej konkretną odpowiedź, przy jakich parametrach technologicznych i ekonomicznych będzie można zgazowanie wykorzystać" - powiedział Broda.
Gdyby udało się uruchomić opłacalny ekonomicznie proces zgazowania mułów na większą skalę, w ten sposób można byłoby zagospodarować nie tylko odpady węglowe z kopalń grupy Tauron, ale także innych spółek węglowych.
Wiceprezes zastrzegł, że prac badawczych w zakresie potencjalnego zgazowania mułów węglowych nie należy łączyć z badaniami dotyczącymi zgazowania węgla na potrzeby przemysłu chemicznego - taki projekt Tauron i Grupa Azoty rozważają obecnie w Kędzierzynie-Koźlu.
"W zastosowaniu zgazowania do celów energetycznych chodzi o wstrzykiwanie tego gazu wytworzonego w procesie do kotła, natomiast w Kędzierzynie ma to być gaz syntezowy do produkcji produktów chemicznych, np. amoniaku" - powiedział Broda.
Przewodniczący sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa pos. Marek Suski (PiS) uznał badania dotyczące zgazowania mułów za ciekawe i warte kontynuacji. "Usłyszeliśmy, że są ciekawe plany zagospodarowania mułów, z którymi do tej pory były problemy. Świadczy to o tym, że innowacyjna gospodarka również w grupie Tauron jest realizowana, co cieszy i napawa optymizmem na przyszłość" - skomentował poseł.
Obecne prace analityczne dotyczą oceny możliwości stosowania mułów węglowych w reaktorach zgazowania i następnie wykorzystania gazu procesowego jako paliwa wspomagającego w istniejących blokach. W przygotowaniu jest studium wykonalności dotyczące produkcji gazu surowego dla bloku energetycznego w oparciu o technologie zgazowania zintegrowane z istniejącym blokiem energetycznym.
Rozważana jest również technologia polegająca na wytworzeniu paliwa zawiesinowego z mułów węglowych oraz dostosowaniu pyłowych kotłów węglowych w energetyce do spalania takiego paliwa. Poszukiwanie technologii zagospodarowania mułów węglowych w oparciu o zawiesiny wodne oraz wodno-olejowe Tauron realizuje wspólnie z Politechniką Śląską. Analizy wskazują, że jednostkowy koszt paliwa zawiesinowego wytworzonego z odpadowych mułów jest niższy od innych paliw ciekłych.