Ubezpieczenie OC rowerzysty. To nie takie proste

Zgodnie z przepisami kodeksu drogowego rowerem w mieście w zasadzie nie można jeździć po chodniku. Ponieważ ścieżek rowerowych w Polsce wciąż brakuje, rowerzyści są skazani na dzielenie jezdni z samochodami. Taka sytuacja czasem prowadzi do wypadków, w których prowadzący rower stoi na zdecydowanie słabszej pozycji. Nie oznacza to jednak, że kolizje nie zdarzają się z winy rowerzystów, w takim przypadku na ich głowy może spaść kolejny - finansowy kłopot.

Ubezpieczenie OC rowerzysty. To nie takie proste
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

29.10.2013 | aktual.: 29.10.2013 15:42

Zgodnie z przepisami kodeksu drogowego w zasadzie nie można jeździć rowerem w mieście po chodniku. Ponieważ ścieżek rowerowych w Polsce wciąż brakuje, rowerzyści są skazani na dzielenie jezdni z samochodami. Taka sytuacja czasem prowadzi do wypadków, w których kierujący jednośladem stoi na zdecydowanie słabszej pozycji. Nie oznacza to jednak, że kolizje nie zdarzają się z winy rowerzystów - w takim przypadku może spaść na nich kolejny kłopot. Finansowy.

Siła niszczycielska, nawet bardzo rozpędzonego roweru, jest bez wątpienia mniejsza niż w przypadku samochodu. Mimo to naprawa szkód, które jest w stanie wyrządzić cyklista, może być bardzo kosztowna.

- Najczęściej w kolizjach z samochodami dochodzi do uderzenia w maskę, więc mamy do czynienia z wgnieceniami karoserii i zarysowaniem lakieru. Chyba największy potencjalny koszt to wybita szyba - mówi Michał Szadura, kurier rowerowy z Warszawy. - Bardziej opłaciłoby się kupić ubezpieczenie niż pokrywać koszty naprawy z własnej kieszeni - dodaje.

OC dla rowerzystów obowiązkiem?

Z perspektywy kuriera ubezpieczenie OC od jazdy rowerem faktycznie może być przydatne. - Dla mnie jest to kwestia wygody. Dla samochodów OC jest obowiązkowe, ale mając polisę, gdy spowodujesz wypadek, nie martwisz się, że nagle musisz wyjąć z konta kilkadziesiąt tysięcy - wyjaśnia Szadura. Jednak jego zdaniem już wprowadzanie obowiązku ubezpieczenia każdego roweru nie byłoby dobrym rozwiązaniem.

O pomyśle obowiązkowego OC od roweru głośno zrobiło się kilka tygodni temu za sprawą poselskiej interpelacji. Grupa posłów PO domagała się opracowania przepisów regulujących zasady odpowiedzialności rowerzystów za wyrządzone szkody. W odpowiedzi na interpelację resort finansów uznał jednak, że wprowadzenie obowiązku ubezpieczenia roweru nie ma uzasadnienia (zobacz więcej na ten temat)
.

Możemy zatem odetchnąć - przymusowego ubezpieczenia nie będzie. Unikniemy konieczności rejestrowania rowerów i płacenia za każdy jednoślad, nawet jeśli przez pół roku stoi w piwnicy. Co jednak z rowerzystami, którzy często wyjeżdżają na szosy i chcieliby dobrowolnie ubezpieczyć się od odpowiedzialności cywilnej?

Polisa na prywatny użytek

Obecnie rowerzyści mogą skorzystać z dostępnego w ofercie wielu towarzystw ubezpieczenia OC w życiu prywatnym. Koszt takiej polisy może zawrzeć się nawet w sumie kilkudziesięciu złotych za rok. Ubezpieczenie pokryje wydatki na pokrycie szkód wyrządzonych z winy rowerzysty, takich jak uszkodzenia samochodu lub koszty leczenia potrąconego pieszego. Ale uwaga, nie każdy rowerzysta może zabezpieczyć się w taki sposób.

- Ubezpieczenie OC w życiu prywatnym, czy to sprzedawane samodzielnie czy w pakiecie z ubezpieczeniem mieszkaniowym, nie obejmuje - jak sama nazwa wskazuje - przypadków związanych z działalnością zawodową - wyjaśnia Marcin Jaworski, rzecznik prasowy Warty.

Potwierdza to Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń. Według niego kurierzy powinni starać się indywidualnie o ubezpieczenie OC z tytułu działalności zawodowej.

Ubezpieczenie dla rowerzysty

Innym rozwiązaniem, z którego mógłby skorzystać zawodowy rowerzysta, jest natomiast ubezpieczenie Bezpieczny rowerzysta z oferty PZU.

- Osoba pracująca jako kurier może zawrzeć ubezpieczenie Bezpieczny rowerzysta, wykonywanie tego zajęcia nie ma wpływu na wysokość składki - zapewnia Agnieszka Rosa z zespołu PR PZU. - Jeśli jednak ta sama osoba uprawia wyczynowo sport, to powinna kupić ubezpieczenie NNW PZU Sport - dodaje.

Bezpieczny rowerzysta to jak dotąd jedyne na rynku ubezpieczenie dedykowane bezpośrednio dla rowerzystów. Polisa obejmuje następstwa nieszczęśliwych wypadków (NNW) i odpowiedzialność cywilną (OC) rowerzysty oraz można ją rozszerzyć o ubezpieczenie bagażu podróżnego oraz casco roweru. Ubezpieczenie nie chroni jednak przed kradzieżą roweru.

polisannwubezpieczenie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (170)