UOKiK: Cztery kary dla Biedronki
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podtrzymał decyzję o nałożeniu na Biedronkę kar za błędy w uwidacznianiu cen. Sieć ma zapłacić łącznie ok. 100 tys. złotych.
16.04.2020 11:22
Decyzja dotyczy czterech kar na kwoty: 21 700 zł, 24 300 zł, 23 800 zł oraz 24 700 zł. Razem 94 500 zł.
"Powtarzające się naruszenia ustawy o informowaniu o cenach mogą wynikać zarówno z błędów zarządczych w zakresie organizacji, ale mogą też mieć zamierzony charakter i mogą mieć charakter systemowy. Przede wszystkim odnoszą się do wywołania przeświadczenia u konsumenta, iż cały asortyment jest tańszy. Argument, że strona prowadzi sieć sklepów i ma w swojej ofercie duży asortyment towarów i tym samym powinna korzystać z przywileju nieoznaczania cen i cen jednostkowych nie ma uzasadnienia prawnego ani faktycznego" - czytamy w uzasadnieniu decyzji.
To kolejna decyzja w sprawie kar nałożonych na popularną sieć. UOKiK wziął ceny w Biedronce pod lupę po tym, jak klienci zaczęli masowo zgłaszać skargi.
Co było w skargach klientów? Na przykład ketchup miał w promocji kosztować 2,79 zł, ale kasy nabijały regularną cenę 3,49 zł, cena ręczników kuchennych na rachunku wynosiła 5,99 zł, a na półce - 4,49 zł, kilogram pomidorów według paragonu kosztował 3,99 zł zamiast 1,85 zł obiecywanych przez wywieszkę przy stoisku. Zjawisko miało mieć charakter masowy.
Ostatecznie Jeronimo Martins (portugalski właściciel Biedronki) otrzymało kilkanaście kar. Spółka za każdym razem się od nich odwoływała. Pod koniec ubiegłego roku urząd wydał aż 11 decyzji w sprawie odwołań. W dwóch przypadkach urząd uchylał decyzję i kierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. W pozostałych dziewięciu zaskarżone decyzje zostały utrzymane w mocy.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem