W pół roku 44 mln ludzi stało się nędzarzami

Wzrost cen żywności wpędził w nędzę między czerwcem a grudniem 2010 roku 44 mln ludzi - podał we wtorek Bank Światowy. Obliczenia dokonano na podstawie statystyk nt. dochodów i wydatków gospodarstw domowych w krajach rozwijających się.

Robert Zoellick
Źródło zdjęć: © AP | Virginia Mayo

Szef Banku Światowego Robert Zoellick powiedział, że globalne ceny żywności osiągnęły obecnie niebezpieczny poziom, który może komplikować delikatną sytuację społeczno-polityczną na Bliskim Wschodzie.

Ostrzegł, że niekorzystny wpływ wysokich cen daje się zauważyć także w Azji Środkowej i że tam również może pociągnąć za sobą społeczne i polityczne skutki w całym regionie.

Zoellick ocenił, że chociaż wyższe ceny żywności nie były wyłączną przyczyną, która wyzwoliła gwałtowne protesty w Egipcie i Tunezji, stanowią one mocny czynnik, z którym należy się liczyć.

Raport Banku światowego ukazał się na trzy dni przed spotkaniem w Paryżu ministrów finansów G20 - grupy głównych potęg gospodarczych. Na szczycie tym będzie dyskutowany m.in. wzrost cen żywności i jego przyczyny.

Wskaźnik cen żywności od października 2010 do stycznia 2011 roku wzrósł o 15 proc. Na światowych rynkach ceny mąki, kukurydzy, cukru i oliwy rosły przez ostatnie sześć miesięcy; nieco mniej w porównaniu z nimi wzrosła cena ryżu.

Do najszybciej rosnących należą ceny pszenicy, które podwoiły się w ciągu pół roku, odkąd Rosja ograniczyła jej eksport, zbiory w Australii zniszczyła powódź, a w Chinach utrzymuje się susza.

Na Bliskim Wschodzie kraje zagrożone politycznymi turbulencjami, tak jak Egipt, mogą zareagować dążeniem do zwiększenia rezerw zboża, co również odbije się na wzroście jego cen - zauważa BŚ.

Zoellick poinformował, że w Tunezji przebywa misja BŚ, która oceni, czy kraj ten potrzebuje pomocy finansowej.

Nędzę określa się jako stan, kiedy jedna osoba ma na swoje utrzymanie 1,25 dolara dziennie. Według danych Banku Światowego w skrajnej nędzy na świecie żyje obecnie 1,2 mld ludzi.

W grudniu 2008 roku ekonomiści BŚ oceniali, że w skrajną nędzę popadło 105 mln osób. Wówczas za graniczną kwotę uznawano dolara dziennie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Księża seniorzy żyją w bogactwie? Oto ich emerytury
Księża seniorzy żyją w bogactwie? Oto ich emerytury
Owinęli wokół palca. Oszuści ukradli ponad milion złotych mężczyźnie
Owinęli wokół palca. Oszuści ukradli ponad milion złotych mężczyźnie
Fala zwolnień grupowych w Krakowie. Setki osób mogą stracić pracę
Fala zwolnień grupowych w Krakowie. Setki osób mogą stracić pracę
Allegro nakazuje pracownikom powrót do biur. Mocna odpowiedź związku zawodowego
Allegro nakazuje pracownikom powrót do biur. Mocna odpowiedź związku zawodowego
Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK
ZUS przejmuje składki emerytalne. Straciła 350 tys. złotych
ZUS przejmuje składki emerytalne. Straciła 350 tys. złotych
"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria