W tej branży ciągle przyjmują nowych. Ile płacą?

Do pracy w administracji publicznej przyjęto w ub. roku 7 tys. osób więcej niż w roku poprzednim. Najwięcej ludzi zatrudnienie znalazło w samorządach gminnych. Czy ta praca się opłaca?

Obraz

Do pracy w administracji publicznej przyjęto w ub. roku 7 tys. osób więcej niż w roku poprzednim. Najwięcej ludzi zatrudnienie znalazło w samorządach gminnych. Czy ta praca się opłaca?

Obecnie mamy już 443,1 tys. urzędników (licząc bez tych w ubezpieczeniach społecznych i obronie narodowej). Taki wzrost to niespodzianka, bo w 2011 r. (po raz pierwszy od początku lat 90.) pracowników administracji ubyło o prawie 2 proc. O ubiegłorocznym wzroście przesądziły przede wszystkim samorządy, a wśród nich - gminy i miasta. Tam liczba pracujących zwiększyła się o prawie 4 proc. (ok. 6,3 tys. osób).

Okazuje się, że i w tym roku praca w administracji cieszy się dużym zainteresowaniem. Etat w samorządzie uchodzi za bezpieczny, dlatego chętnych nie brakuje. Niedawno aż 265 osób ubiegało się o jedno miejsce pracy w wydziale Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach. Kandydaci starali się o pracę inspektora zajmującego się obsługą sekretariatu. Z kolei na jedno stanowisko inspektora w Wydziale Prawnym, Nadzoru i Kontroli, było 252 chętnych. Zaś o etat inspektora w Wydziale Centrum Zdrowia Publicznego ubiegało się 280 kandydatów. Podobnie jest w innych regionach Polski.

Zatrudniać będą też urzędy marszałkowskie. Wiele ofert pracy w tym roku przedstawi urząd na Podkarpaciu i na Śląsku, gdzie obecnie są prowadzone nabory na kilka stanowisk urzędniczych.

Do pracy w urzędzie garną się przede wszystkim absolwenci, którzy mają teraz największe problemy ze znalezieniem zatrudnienia. Zachętą jest dla nich przede wszystkim to, że kandydat do pracy nie zawsze musi posiadać doświadczenia. W wielu ofertach pracy wymogiem jest wykształcenie średnie i znajomość konkretnych ustaw. Nawet osoby, które wcześniej nie miały nic wspólnego z przepisami, wysyłają swoje CV. Twierdzą, że ustawę można sobie przeczytać w internecie.

Warto pamiętać, że rekrutacje na stanowiska urzędnicze odbywają się w drodze konkursu. Urzędy mają obowiązek zamieszczać ogłoszenia o naborze w siedzibie urzędu lub Biuletynie Informacji Publicznej. Warto zaglądać na strony internetowe urzędów, tam również znajdziemy ogłoszenia. Coraz częściej administracja zamieszcza ogłoszenia o pracy na portalach internetowych, co przyciąga większą liczbę kandydatów.

Aplikując do urzędu nie wystarczy CV i list motywacyjny. Wymagane są dodatkowe dokumenty, takie jak kopie świadectwa czy dyplomu potwierdzającego wykształcenie oraz oświadczenie o korzystaniu z pełni praw publicznych, niekaralności za przestępstwo popełnione umyślnie oraz pisemna zgoda na przetwarzanie danych osobowych.

A co z zarobkami? Przykładowo, najniższa pensja urzędnicza w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim wynosi 1,9 tys. zł brutto. W urzędzie marszałkowskim płacą młodym urzędnikom 2,1 tys. zł brutto. Z kolei wynagrodzenie na stanowisku referenta w urzędzie m.st. Warszawy wynosi 4,2 tys. brutto. Jednak w tym samym magistracie są zatrudnieni urzędnicy, którzy zarabiają o połowę mniej – 2,1 zł brutto. Wynagrodzenie minimalne proponowane jest osobom zatrudnionym na umowach na zastępstwo lub na czas określony. Wyższe pensje proponowane są przy projektach finansowanych z funduszy unijnych. Jak podaje portal Serwis Samorządowy PAP, średnia pensja referentów ( którzy wzięli udział w internetowym sondażu) to 2,1 tys. zł brutto (1 530 zł netto).

AK/WP.PL

Wybrane dla Ciebie

Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków