Wesele pilnie sprzedam
Fotograf, sala, menu, kapela - wszystko od miesięcy dopięte na ostatni guzik. Ślub na dniach, aż tu nagle coś się sypie i trzeba odwołać imprezę. W internecie kwitnie handel weselami - stwierdza "Metro".
21.08.2013 | aktual.: 22.08.2013 10:35
Serwisy z ogłoszeniami pękają od takich ofert "odsprzedaży" terminu wesela. Ceny wahają się od kilku tys. zł (gdy para wpłaciła tylko zaliczki) do kilkudziesięciu tys. (w przypadku wystawnego wesela, gdy zapłacono już większość sumy), a wśród terminów królują wrzesień i październik, ale jak dobrze poszukasz, możesz urządzić weselisko jeszcze w sierpniu - podkreśla gazeta.
Rocznie odwołuje się lub przekłada nawet kilkanaście tysięcy wesel - szacuje Beata Królak z firmy Lost & Found. - Takich ogłoszeń jest sporo, ale są rozsypane w sieci, aż się prosiło, by w jednym miejscu połączyć tych, którzy chcą sprzedać wesele, z tymi, którzy nie chcą czekać na termin latami - wyjaśnia.
Jak mówi Beata Królak, często oferowane są zniżki - średnio ceny są niższe o 20-30 zł za osobę, co przy setce gości oznacza spore oszczędności. W gratisie można mieć udekorowanie sali weselnej czy tort - dodaje.