Zarząd CEDC zapowiada ofensywę w Polsce i w Rosji
Producent Bolsa i Żubrówki podtrzymał prognozę przychodów i zysku na 2011 rok. Grupa planuje w tym roku zwiększyć udziały rynkowe
06.05.2011 | aktual.: 06.05.2011 11:17
Nawet o niemal 4 proc. taniały wczoraj akcje CEDC, wicelidera polskiego rynku wódki notowanego na giełdach w Warszawie i Nowym Jorku. Po południu walory spółki zaczęły jednak zyskiwać. Na zamknięciu płacono za nie 30,3 zł, tyle samo co na koniec dnia w środę. CEDC podało, że w I kwartale 2011 r. zanotowało, po wyeliminowaniu czynników jednorazowych, 17,4 mln USD straty netto (0,24 USD na jedną akcję). Przed rokiem miała 0,5 mln USD zysku. Przychody netto ze sprzedaży CEDC wyniosły 156,7 mln USD wobec 149,8 mln USD zanotowanych w I kwartale 2010 r.
Udany debiut Żubrówki Białej
– Zakładałem, że spółka zanotuje stratę netto, jednak nie większą niż 5 mln USD – mówi Jakub Viscardi, analityk DM IDMSA. Rezultatów zanotowanych przez CEDC spodziewał się natomiast Michał Potyra, analityk UniCredit CAIB Poland. Producent Bolsa podtrzymał prognozę przychodów ze sprzedaży netto w 2011 r. na poziomie 880 mln – 1,080 mld USD. Zysk netto CEDC ma wynieść natomiast 1,05–1,25 USD na akcję. – Prognozy są realne do spełniania pod warunkiem, że rynek zachowa się tak, jak przewiduje to zarząd, czyli nastąpi silne odbicie, głównie w Rosji – uważa Potyra.
W pierwszym kwartale – głównie za sprawą Żubrówki Białej – wielkość sprzedaży wódki CEDC urosła o 8 proc. William Carey, prezes CEDC, zapowiada, że bardziej udane mają być kolejne kwartały. – Plan zwiększenia sprzedaży w Polsce o 10–12 proc. wydaje się realny, biorąc pod uwagę tempo, w jakim zmienia się udział rynkowy CEDC, oraz wysoką sprzedaż nowej Żubrówki – mówi Potyra.
W marcu 2011 r. do Żubrówki Białej należało 4,8 proc. rynku. Na koniec tego roku jej udziały mają wynieść 7–8 proc. Łączne udziały CEDC w rynku mają się zwiększyć do 26,27 proc. Na koniec pierwszego kwartału wynosiły 24 proc.
Plany w Rosji
W Rosji, swoim największym rynku, wielkość sprzedaży wódek spółki skurczyła się o 16 proc. CEDC zapowiada poprawę wyników w trzecim i czwartym kwartale. Mają jej w tym pomóc nowe marki. – Wprowadzając nowe wódki z segmentu mainstream oraz ekonomicznego, CEDC dostosowuje się do zmieniających się potrzeb rynkowych. W krótkim terminie działania te przełożą się na wzrost koszów. Jednak jeśli nowe produkty się przyjmą, spółka ma szansę zwiększyć sprzedaż i poprawić udziały rynkowe – komentuje Jakub Viscardi.
Michał Potyra uważa, że tegoroczne plany CEDC na rosyjskim rynku są obarczone ryzykiem: – Spółka planuje zwiększyć wolumeny o 6 proc., a biorąc pod uwagę spadki z pierwszego kwartału i prawdopodobnie również z drugiego, CEDC potrzebuje świetnej końcówki roku, żeby zrealizować swoje zamiary.
Beata Drewnowska