Oleje i masła w górę. Znowu w sklepach robi się nieprzyjemnie drogo
Raport UCE Research i Uniwersytetów WSB Merito wskazuje, że w lipcu ceny detaliczne wzrosły o 5,7 proc. rok do roku. To wynik identyczny jak w maju i nieco niższy niż w czerwcu. Największe podwyżki odnotowano w kategorii artykułów tłuszczowych.
Analiza przeprowadzona przez UCE Research i Uniwersytety WSB Merito wykazała, że w lipcu ceny detaliczne wzrosły o 5,7 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. To wynik zbliżony do majowego i nieco niższy niż w czerwcu, kiedy wzrost wyniósł 5,8 proc. Informacje te pochodzą z raportu opublikowanego przez PAP.
Największe podwyżki dotknęły artykułów tłuszczowych, które zdrożały o 14,2 proc. rok do roku. W tej kategorii szczególnie wzrosły ceny masła i oleju, odpowiednio o 17,3 proc. i 18,7 proc. Znaczące wzrosty odnotowano także w przypadku używek, takich jak kawa i herbata, które podrożały średnio o 10,3 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaja cała dobę. Nietypowa maszyna na wrocławskim osiedlu
Owoce znalazły się na trzecim miejscu pod względem wzrostu cen, z podwyżką o 9,1 proc. rok do roku. Eksperci wskazują, że jest to efekt sezonowego trendu, związanego z końcem zbiorów wczesnych owoców. Mimo to, pogoda sprzyjała zbiorom, co może stabilizować ceny w nadchodzących miesiącach.
Jak Polacy widzą dyskonty?
Z badania "Dyskonty i hipermarkety w oczach klientów" przeprowadzonego przez UCE Research i Hybrid Europe wynika, że klienci różnie oceniają poszczególne formaty sklepów. Hipermarkety są najwyżej oceniane za korzystne ceny oraz liczbę promocji – ten atut wskazało dwadzieścia osiem i cztery dziesiąte procenta ankietowanych.
Natomiast w przypadku dyskontów szczególnie doceniana jest przejrzysta polityka informacyjna, którą pozytywnie oceniło dwadzieścia pięć i sześć dziesiątych procenta respondentów.