1,1 mld zł za odcinek A1 z mostem w Mszanie

Łączna wartość robót przy otwartym niedawno odcinku autostrady A1 Świerklany-Gorzyczki to prawie 1,1 mld zł brutto - wynika z danych katowickiego oddziału GDDKiA. Chodzi o pieniądze, które od 2007 r. Dyrekcja uznała i wypłaciła lub wypłaci za kończące się prace.

Obraz
Źródło zdjęć: © GDDKiA

Ostatni przed granicą z Czechami odcinek autostrady A1 o długości 18,33 km oddano do użytku przed tygodniem. Okazał się jednym z najbardziej skomplikowanych przedsięwzięć drogowych ostatnich lat. Na jego wykonanie GDDKiA zawarła cztery kontrakty. Dwa pierwsze, z austriacką firmą Alpine, zerwano. Dwa kolejne zdobyła polska firma Intercor; prace wykończeniowe w ramach ostatniego z nich potrwają do połowy lipca.

Finalna kwota za inwestycję jest porównywalna do wartości pierwszej (zerwanej później) umowy na ten odcinek z 2007 r., która opiewała na 1,1 mld zł. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odzyskała jednak z gwarancji pierwotnego wykonawcy, firmy Alpine, łącznie ok. 165 mln zł. Prace wykonywane do grudnia 2012 r. były objęte unijnym dofinansowaniem.

Cały odcinek miał być gotowy w sierpniu 2010 r. Pierwszą umowę na jego budowę podpisano z konsorcjum spółek austriackiego koncernu Alpine w październiku 2007 r. Umowę tę Dyrekcja zerwała w grudniu 2009 r. - prace były wówczas zaawansowane w ok. 47 proc.

Pierwszy kontrakt z Alpine opiewał na 272,7 mln euro brutto, czyli ok. 1,1 mld zł. Wartość wykonanych w jego ramach robót Dyrekcja określiła na 450 mln zł brutto.

Wykonawca argumentował opóźnienia m.in. dodatkowymi pracami związanymi z usunięciem z budowy niewybuchów, a także błędami w projekcie ponad 400-metrowego mostu autostradowego w Mszanie. Dyrekcja traktowała zastrzeżenia do projektu mostu jako pretekst do przedłużania prac, wskazując m.in., że pierwsze z nich pojawiły się po 15 miesiącach od rozpoczęcia robót; nigdy nie zostały też poparte konkretnymi obliczeniami konstrukcji.

Po zerwaniu pierwszej umowy Dyrekcja spieniężyła gwarancje bankowe od Alpine (10 proc. wartości kontraktu), odzyskując ok. 110 mln zł. Roszczenia Alpine z tego kontraktu przekroczyły 41 mln euro netto. Firma wytoczyła później GDDKiA proces o 1,197 mld zł odszkodowania, wskazując m.in., że kontrakt został zerwany przez Dyrekcję z naruszeniem prawa.

Mimo to Alpine przystąpiła do ponownego przetargu na kontynuowanie prac (w oparciu m.in. o ten sam projekt mostu) i wygrała go. Umowę podpisano w październiku 2010 r. - z terminem zakończenia prac w kwietniu 2012 r. Również realizacja tego kontraktu była opóźniona. Przy budowie mostu w Mszanie doszło do dwóch awarii i powstały kolejne spory między GDDKiA a Alpine o to, kto zawinił.

W kwietniu 2012 r. Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Katowicach wstrzymał prace na moście, a w maju 2012 r. zdecydował, że jego konstrukcja musi zostać wyposażona w dodatkowe elementy; wymagało to korekt w projektach i dodatkowych robót. Strony podpisały porozumienie i firma zobowiązała się do wykonania wszystkich robót objętych programem naprawczym i decyzją nadzoru budowlanego.

Jednak w maju ub.r., po narastających sporach, Alpine zrezygnowała z dalszych prac, a GDDKiA rozwiązała także ten kontrakt, wart 555,7 mln zł brutto. Według danych Dyrekcji wykonawcy zapłacono 532,4 mln zł. Wartość ściągniętych przez GDDKiA gwarancji bankowych wyniosła w tym wypadku 55,6 mln zł. Roszczenia Alpine wynikające z drugiego kontraktu przekroczyły 231,4 mln euro netto.

GDDKiA zdecydowała o dokończeniu zatwierdzonego przez nadzór budowlany programu naprawczego, wybierając do tego zadania - a potem też do pozostałych prac na autostradzie - firmę Intercor z Zawiercia. Wartość kontraktu na dokończenie programu naprawczego wyniosła 55,4 mln zł brutto, a kontraktu na pozostałe prace - 49,8 mln zł brutto.

Program naprawczy zakończono pod koniec marca br. Wykonano próbne obciążenia obiektu, które - jak zaakcentowała GDDKiA - potwierdziły prawidłowość przyjętych rozwiązań projektowych oraz wykonanych robót - zgodnie z decyzją nadzoru budowlanego. Autostradę otwarto 23 maja, a ostatnie prace wykończeniowe powinny potrwać najpóźniej do 17 lipca br.

W 2006 r. ustalono, że cały fragment A1 od granicy w Gorzyczkach do węzła Bełk może dostać 66 proc. unijnego dofinansowania, jednak nie więcej niż 224,4 mln euro. Odcinek Świerklany-Gorzyczki to część tego fragmentu autostrady. Unijną pomocą objęto prace wykonane do grudnia 2012 r. Pozostałą część kosztów pokryły środki Krajowego Funduszu Drogowego i budżetu państwa. Dyrekcja deklaruje, że po zakończeniu inwestycji wyliczy ostateczną kwotę unijnej pomocy.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot