15 gr u rolnika, ponad 2 zł w sklepie. Co się dzieje na rynku warzyw?

Między tym, co otrzymują rolnicy, a tym, co płacą konsumenci, rośnie przepaść. Jak podaje "Portal Spożywczy", w niektórych regionach ziemniaki w skupie wyceniane są na 15–25 groszy za kilogram, podczas gdy w marketach ich cena sięga 2–4 zł. 

Podobne dysproporcje dotyczą innych warzyw. Biała kapusta kosztuje w sklepach około 3,50 zł za kilogram, a papryka żółta czy pomarańczowa nawet powyżej 11 zł.

Polscy rolnicy, szczególnie ci zajmujący się uprawą ziemniaków, kapusty czy papryki, mierzą się z trudnościami wynikającymi z drastycznie niskich cen skupu. W niektórych przypadkach rolnicy musieli wyrzucić dziesiątki ton ziemniaków, ponieważ nie znaleźli chętnych na ich zakup, nawet za darmo.

Rolnik z powiatu sieradzkiego, który od lat zajmuje się uprawą ziemniaków, w rozmowie z portalem podkreślił, że za kilogram w skupie otrzymuje 15–25 groszy, podczas gdy w sklepie te same ziemniaki kosztują ok. 2 zł.

Wielkopolska Izba Rolnicza apeluje o większą przejrzystość w łańcuchu dostaw i uczciwe informowanie o pochodzeniu produktów. Zdarza się bowiem, że warzywa sprowadzane z zagranicy, np. z Niemiec czy Rumunii, są w Polsce przepakowywane i sprzedawane jako krajowe.

Supermarkety, takie jak Lidl i Kaufland, tłumaczą różnice w cenach kosztami przetworzenia i logistyki. Detaliczne ceny uwzględniają nie tylko koszt produkcji, ale także transport, opakowania i inne koszty operacyjne.

Obie sieci podkreślają, że współpracują z polskimi dostawcami i starają się stabilizować ceny.

Rolnicy zaznaczają jednak, że obecna sytuacja to nie tylko problem ekonomiczny, ale także społeczny, mający wpływ na przyszłość polskiego rolnictwa.

Źródło: "Portal Spożywczy"