Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
W Holandii dynamicznie rozwijające się gospodarstwa zajmujące się uprawą papryki poszukują pracowników z Polski, oferując konkurencyjne warunki zatrudnienia. Pracy podjętej na tych farmach towarzyszy wynagrodzenie, które może wynosić nawet 4 tys. zł tygodniowo. Co istotne, osoby aplikujące nie muszą posiadać wcześniejszego doświadczenia ani znać języków obcych.
Zagraniczne oferty zatrudnienia, takie jak te związane z holenderskimi plantacjami papryki, mogą stanowić interesującą opcję zatrudnienia również w okresie jesiennym.
Z danych publikowanych przez "Fakt" wynika, że holenderscy pracodawcy oferują stawki sięgające 15,84 euro za godzinę. Tygodniowy zysk przy pracy 60-godzinnej może osiągnąć nawet 4 tys. zł.
Do podjęcia pracy na plantacjach nie jest wymagane doświadczenie ani znajomość języka. Pracownicy odpowiedzialni są za zbiór papryki w szklarniach oraz jej pakowanie w magazynach. Oferowane jest również zakwaterowanie w 2-osobowych pokojach z Wi-Fi oraz transport do i z pracy.
Wysłał towar do Portugalii i zaliczył wtopę. Klient żąda 6 tys. euro
"Holandia to jeden z potentatów w uprawie papryki - zaraz po Hiszpanii i Izraelu. Holenderskie warzywa trafiają głównie na eksport" - pisze dziennik.
Stawki na plantacjach rosną
Niedobór pracowników chętnych do pracy przy zbiorach prowadzi do corocznego wzrostu wynagrodzeń sezonowych. Na przykład w bieżącym sezonie zarobki zbieraczy truskawek wzrosły, niemieccy rolnicy oferowali stawki dochodzące do 76 zł za godzinę.
"Tak wysokie zarobki to efekt rosnącej konkurencji o wykwalifikowanych pracowników sezonowych" - informował publiczny nadawca Mitteldeutscher Rundfunk.
- Nie stać nas na płacenie niskich pensji i zapewnianie nędznego zakwaterowania - podkreślił Simon Schumacher z zarządu sieci producentów szparagów i jagód. Zwrócił uwagę, że pracownicy sezonowi są mobilni i szybko reagują na lepsze oferty.