25 kluczowych danych na 25-lecie wolnej Polski

Oto ostatnie ćwierćwiecze Polski w liczbach. Na 25 kolejnych slajdach pokazujemy, co jemy, co kupujemy, ile produkujemy, na co nas stać, co mamy w domach i ilu nas jest.

Choć to tylko cyfry, to pokazują, w jaki sposób zmienił się nasz kraj. A zmiany są gigantyczne!

Obraz

/ 25Liczba Polaków

Obraz
© Fotolia

Oto ostatnie ćwierćwiecze Polski w liczbach. Na 25 slajdach pokazujemy, co jemy, co kupujemy, ile produkujemy, na co nas stać, co mamy w domach i ilu nas jest. Choć to tylko liczby, to pokazują, w jaki sposób zmieniał się nasz kraj. A niekiedy zmiany są gigantyczne! Na początek dane demograficzne. Przez 25 lat przybyło nas nieco ponad pół miliona. Niestety nie zanosi się, żeby ten trend utrzymał się. Kobiety rodzą coraz mniej dzieci, ostatni wyż demograficzny właśnie się kończy, a imigracja jest dużo mniejsza niż emigracja. Jedyny plus to zmiana w opiece nad najmłodszymi. W 1989 roku na 564 tys. narodzin zmarło aż 10,7 tys. niemowlaków. W zeszłym roku było to już tylko 1,7 zgonów przy 370 tys. narodzin.

_ Większość danych pochodzi z GUS, Eurostatu, MFW lub Banku Światowego _

/ 25Ustępy w mieszkaniach

Obraz
STAN HONDA / AFP

To przerażające, ale pod koniec lat 80. w blisko w co piątym mieszkaniu nie było ubikacji! Niemal co piąty mieszkaniec naszego kraju potrzeby fizjologiczne załatwiał w drewnianej sławojce! Dziś osobnej toalety brakuje już jedynie w niecałych 7 proc. mieszkań. To dane, które nadal nie napawają optymizmem, ale zapewne GUS zliczył tu też nieruchomości, w których ustęp jest jeden na kilka mieszkań.

Może wskazywać na to inna dana - bieżącą wodę z wodociągu ma dziś już 96,6 proc. mieszkań. Dużo mniej osób korzysta z gazu. Jest on w 56,2 proc. domów.

/ 25PKB per capita według parytetu siły nabywczej

Obraz
fotolia/marchello74

Blisko cztery razy bogatsi! Tak wygląda porównanie produktu krajowego brutto według parytetu siły nabywczej. Nasz dzisiejszy PKB na głowę mieszkańca daje nam miejsce 50. miejsce na świecie. Dużo lepiej to wygląda, gdy popatrzymy bez rozbicia per capita. Według różnych zestawień jesteśmy 21. lub 22. gospodarką świata.

/ 25Import i eksport

Obraz
materiały prasowe/DCT Gdańsk

To skok wręcz niewyobrażalny. Nasz eksport przez ostatnie 25-lat zwiększył się aż 15-krotnie! Były lata, w których tempo wynosiło kilkadziesiąt procent. Przy tej skali zmian nie powinniśmy nawet zwracać uwagi na to, że dziś więcej kupujemy za granicą niż sprzedajemy.

Od kilku lat saldo zbliża się jednak do zera. Za 2-3 lata być może okaże się, że więcej eksportujemy niż importujemy. W sumie nasza wymiana handlowa to już blisko 410 mld dol.

/ 25Bezrobocie rejestrowane

Obraz
© Fotolia

Liczba bezrobotnych przez ostatnie 25-lecie nam się podwoiła. Trzeba jednak pamiętać, że to dane zafałszowane. GUS liczy tu bowiem tylko osoby, które są zarejestrowane w urzędach pracy. Tymczasem wiele z nich pracuje dziś na czarno albo szuka zarobku w Niemczech czy Wielkiej Brytanii.

Bezrobocie mierzone metodą Międzynarodowej Organizacji Pracy (tzn. metodą BAEL) wynosi 9,8 proc., a w 1992 roku sięgało 13,7 proc. Warto zwrócić uwagę, że dane o bezrobociu rejestrowanym pochodzą z 1990 roku. Dlaczego? Bo wcześniej GUS nie sprawdzał, ile ono wynosi. Po prostu uznano, że nie istnieje.

/ 25Liczba mieszkań i ich powierzchnia

Obraz
WP.PL/Gadomski

Pewna partia obiecywała kiedyś 3 mln mieszkań. Takiej liczby domów nie udało się nam jednak postawić przez ostatnie 25 lat! Brak lokali mieszkalnych to problem, który ciągnie się za Polską od końca II wojny światowej. Ceny nieruchomości, które są nad wyraz wysokie w stosunku do naszych zarobków, wskazują, że nadal się go nie pozbyliśmy.

Co ciekawe nasze budownictwo dopiero wraca do poziomu jaki notowaliśmy w latach 1989-1990, gdy oddawano po 140 tys. mieszkań rocznie. Ten poziom udało się nam osiągnąć dopiero kilka lat temu. Znacznie zwiększył się metraż nowych nieruchomości. Przed 25-latami było to średnio 77 mkw. Dziś jest to już blisko 105 mkw.

/ 25Stawki podatkowe

Obraz
Fotolia

Wysokie podatki? Te były kiedyś. Na początku lat 90. firmy oddawać musiały aż 40 proc. swoich zysków! Dziś jest to już tylko 19 proc. Mniej płaci też zwykły Kowalski. Podstawowa stawka została obniżona z 20 proc. do 18. Zlikwidowano także najwyższą stawkę podatkową. Maksymalnie ściąga się z naszej pensji 32 proc.

Choć w PRL praca była opodatkowana, to mało kto zdawał sobie z tego sprawę. Nie było trzeba bowiem składać rozliczeń, czyli dzisiejszych PIT-ów. Robić to musiały jedynie osoby, które zarabiały dużo powyżej średniej.

/ 25Zbiory głównych roślin

Obraz
X BEGUET/Fotolia.com

Co by nie mówić kartoflanym imperium już nie jesteśmy... Produkcja ziemniaków spadła bowiem blisko 5-krotnie. Nieco mniej nasi rolnicy produkują buraków cukrowych, a nieznacznie wzrosły zbiory zboża.

Dużo więcej niż przed 1989 roku wysiewamy kukurydzy. Rocznie jej zbiory to już 4 mln ton. 25 lat temu było to zaledwie 200 tys. Co ważne nasi rolnicy wg GUS zbierają dziś dużo więcej z hektara niż przed transformacją. W przypadku zbóż jest to już 38 dt zamiast 32 dt.

/ 25Pogłowie zwierząt hodowlanych

Obraz
Budimir Jevtic/Fotolia.com

Krów jest o blisko 3 mln sztuk mniej, a trzody chlewnej aż 7,5 mln sztuk mniej. Wszystko dlatego, że dużo mniej konsumujemy wieprzowiny. Przerzuciliśmy się na tańszy, ale też zdrowszy drób.

W przypadku krów trzeba pamiętać, że ich liczba nie przekłada się na zmniejszoną produkcję mleka. Wręcz przeciwnie. Nasze "mućki" czując zew wolności zaczęły dawać więcej mleka. Zamiast 3200 litrów w 1989 dziś jest to już niemal 5 tys. litrów. Inna teoria mówi, że nie była to kwestia zmiany systemu, ale ras krów na bardziej mleczne...

10 / 25Na co wydajemy pieniądze?

Obraz
Fotolia

Charakterystyką państw wysokorozwiniętych są większe wydatki na edukację, zdrowie i mieszkanie niż jedzenie. Powyższe wykresy pokazują więc dokładnie naszą transformację. Po zaspokojeniu podstawowych potrzeb zaczęliśmy nasze pieniądze przeznaczać na przyjemności: więcej podróżujemy, korzystamy z kultury i edukacji. Z 3,6 proc. do 5,3 proc. zwiększył się też udział wydatków na zdrowie. Stać nas też na to, by pozwolić sobie na lepsze meble.

11 / 25Liczba osób pracujących

Obraz
Kzenon/fotolia

Oczywiście w PRL-u wiele osób "pracowało" tylko dla statystyki, nie wytwarzając żadnego dobra, ale jednak to smutne, że przez tyle lat nie udało nam się stworzyć rynku, który potrafiłby dać pracę wszystkim chętnym.

12 / 25Czytajacy książki

Obraz
LOIC VENANCE / AFP

Odsetek czytających znacznie się przez ostatnie lata zmniejszył. Jeszcze dynamiczniej spadła liczba osób zaglądających do prasy. Dziś robi to jedynie co czwarty Polak.

Choć mamy większy wybór w księgarniach (1989 - 10 tys. nowych tytułów, 2013 - 34 tys. nowych tytułów), to dramatycznie spadły nakłady. Dziś w zasadzie pisarz mógłby rozdać książki wśród nieco liczniejszego grona znajomych z Facebooka. Średni nakład to zaledwie 2,7 tys. egzemplarzy. Łukasz Gołębiewski z Biblioteki Analiz porównał ostatnio cały rynek wydawniczy do firmy Mlekpol. Od tej jednej mleczarni kupujemy mleka za więcej pieniędzy niż płacimy za wszystkie książki razem wzięte.

13 / 25Pracujący według sektora własności

Obraz
WP.PL/Przemysław Jach

Przerost zatrudnienia w administracji publicznej? To już raczej mamy za sobą. Choć dziś w tym sektorze pracuje niemal co czwarta osoba, to ćwierć wieku temu więcej pracowników dostawało pensje od państwa niż od prywatnych firm.

14 / 25Liczba emerytów

Obraz
ocskaymark/fotolia

Ponad 2 mln emerytów więcej po ćwierćwieczu to z jednej strony powód do radości, bo dane wskazują, że dużo lepiej radzi sobie nasza służba zdrowia. Z drugiej strony przy nieznacznie większej liczbie Polaków tak gigantyczny wzrost świadczy o coraz bardziej starzejącym się społeczeństwie.

15 / 25Drogi publiczne o twardej nawierzchni

Obraz
PAP/Tytus Żmijewski

Choć większość z nas narzeka na stan polskich dróg, to chyba już zapomnieliśmy, jak to wyglądało przed ćwierćwieczem, gdy szczytem osiągnięć była dwupasmowa gierkówka. Utwardzonych dróg jest dziś o 65 tys. km więcej. To dystans, który po równiku pozwoliłby na 1,5 okrążenia Ziemi.

Dużo gorzej wyglądają dane dotyczące kolei. Z 24,2 tys. km czynnych torów dziś pozostało jedynie 19,3 tys. Nieznacznie, bo o 800 km, zwiększyła się długość zelektryfikowanych szlaków kolejowych. Jednocześnie dramatycznie spadła liczba osób korzystających z pociągów. W 1989 r. PKP przewiózł prawie miliard pasażerów. W zeszłym roku było to 270 mln osób.

16 / 25Produkcja energii elektrycznej

Obraz
chalermchaik/Fotolia.com

Choć nasze fabryki przestały "pożerać" i marnotrawić prąd, to nasz coraz bardziej rozwinięty przemysł potrzebuje energii cały czas więcej. Wzrost produkcji w ostatnich latach jest więc nieznaczny i wynosi zaledwie 17 TWh. Coraz częściej mówi się o tym, że ok. 2020 roku prądu może w Polsce po prostu zabraknąć.

To dlatego już dziś Polskie Sieci Elektroenergetyczne podpisują z dużymi firmami umowy, na mocy których te za odpowiednim wynagrodzeniem zobowiążą się do niepobierania energii, gdy wystąpi zwiększone zapotrzebowanie.

17 / 25Emisja zanieczyszczeń powietrza

Obraz
PAP/Mariusz Pałczyński

Choć produkujemy więcej prądu, choć nasze zakłady wytwarzają dużo więcej, choć częściej wsiadamy do samochodów - to jednocześnie mniej zanieczyszczamy powietrze. Rocznie do atmosfery wypuszczamy o 150 tys. ton mniej gazów cieplarnianych. Trzykrotnie udało się też zmniejszyć emisję dwutlenku siarki. Nieco więcej emitujemy tlenków azotu, które uznawane są za jedne z najgroźniejszych związków chemicznych.

18 / 25Ile benzyny za przeciętną pensję?

Obraz
© Fotolia

Nie dość, że stać nas na większą liczbę litrów paliwa, to jeszcze nie musimy o benzynę się martwić. W latach 80. standardem były długie kolejki do stacji paliw oraz powszechne braki diesla czy "żółtej".

19 / 25Ile chleba za przeciętną pensję?

Obraz
Fotolia

PKB per capita wzrosło aż czterokrotnie, ale już indeks chleba nie jest tak pozytywny. Przez ćwierćwiecze "wzbogaciliśmy" się tylko o 510 bochenków.

20 / 25Ile wódki za przeciętną pensję?

Obraz
Fotolia

Na dużo więcej chleba nas nie stać, ale za to na wódkę...Półlitrowych butelek kupić za przeciętną pensję możemy aż 151. To ponad trzykrotny wzrost.

21 / 25Co dziś jemy?

Obraz
Fotolia

Patrząc na te wykresy, można stwierdzić, że zdecydowanie przeszliśmy na dietę. Mniej jemy chleba, mleka, cukru i ziemniaków. A tradycyjnego schabowego zastąpił kurczak.

22 / 25Produkcja telewizorów

Obraz
Britta Pedersen / DPA / AFP

Książek czytamy mniej, telewizję ogląda mniej więcej tyle samo osób, co w 1989 roku, ale za to w produkcji telewizorów jesteśmy potęgą. W 2012 roku wyprodukowano ich ponad 20,5 mln. A to i tak był jeden ze słabszych, bo pokryzysowych wyników. Dwa lata wcześniej produkcja przekroczyła 26 mln ekranów. Roczny eksport to blisko 20 mld zł! Poza tym montownie komputerów wypuszczają na rynek ok. 4,5 mln sztuk tego sprzętu.

23 / 25Wydobycie węgla kamiennego

Obraz
jelwolf / Fotolia.com

Tu zapaść jest ogromna. Wydobycie węgla spadło o ponad 50 proc.! Wiązało się to oczywiście z reformą górnictwa, która kosztowała miliardy złotych i zwolnieniami grupowymi, które mogły dotyczyć ponad 150 tys. górników. Choć bywają lata, w których nasze kopalnie są dochodowe, to zysk z dobrego roku najczęściej zjada strata w roku następnym.

W obliczu konfliktu energetycznego ze strony Rosji kopalń, nawet tych nierentownych, w kolejnych latach raczej nie będziemy zamykać. W ostatnich zresztą wydobycie węgla już nie spada i waha się w granicach 75-80 mln t.

24 / 25Dług publiczny w stosunku do PKB (w cenach bieżących)

Obraz
Jakub Kamiński/PAP

Niestety nie ma dokładnych danych pokazujących, ile wynosiło zadłużenie Polski w momencie wyborów 4 czerwca 1989 r. Wiadomo jednak, że wybijając się na niepodległość nie byliśmy w stanie go spłacać. Zresztą takie problemy mieliśmy przez niemal całe lata 80.

To wtedy nasz kraj rozpoczął negocjacje z tzw. Klubem Paryskim, dzięki czemu część długów już na początku lat 90. umorzono, a spłatę pozostałej części przełożono na lata późniejsze. W sumie po redukcji pozostało nam i tak ok. 25 mld dolarów długu. Ostatnią ratę na rzecz Japonii zapłacimy w... 2014 roku.

25 / 25Liczba osób z wykształceniem wyższym

Obraz
JONATHAN NACKSTRAND / AFP

To jedna z podstawowych danych pokazywanych przy okazji zmian gospodarczych i społecznych jakie zaszły w ostatnim 25-leciu. Niestety to tylko cyfry. Dla wielu osób tytuł licencjacki czy magisterski nie daje bowiem ani pracy, ani żadnych umiejętności. Jest po prostu zwykłym papierkiem.

Przy okazji warto sprawdzić, kto jest absolwentem polskiej uczelni. Z blisko 0,5 mln osób tylko niecałe 4 tys. to obcokrajowcy. Dużo częściej niż mężczyźni szkołę wyższą z dyplomem opuszczają kobiety. Obecnie odsetek ten wynosi 65 do 35 na korzyść pań. Przed ćwierćwieczem było to 59 do 41. Feminizacja się zwiększa.

Wybrane dla Ciebie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć