35‑godzinny tydzień pracy w polskim mieście. Prezydent zdecydował
Od 1 września urzędnicy miejscy z Włocławka będą pracowali w skróconym wymiarze godzinowym. Ich tydzień pracy będzie liczył 35 godzin. Taką decyzję podjął prezydent miasta, Krzysztof Kukucki.
06.08.2024 13:42
- Od 1 września chcę wprowadzić 35-godzinny tydzień pracy w urzędzie miasta, a docelowo także w innych podległych miastu instytucjach - zapowiedział Kukucki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
35-godzinny tydzień pracy we Włocławku
Jak powiedział prezydent Włocławka w rozmowie z portalem wloclawek.naszemiasto.pl, na razie nie wiadomo, czy skrócenie godzin w urzędzie będzie wprowadzone na stałe czy skończy się jedynie na pilotażu. Pewnym jest, że urzędnicy będą pracowali krócej od pierwszego dnia września 2024 r.
Krzysztof Kukucki zapowiedział również, że skrócenie czasu pracy urzędników nie wpłynie na godziny otwarcia urzędu dla petentów. - Może nawet uda się je wydłużyć - przyznał w rozmowie z wloclawek.naszemiast.pl. - Ale o szczegółach będziemy jeszcze informować, tym bardziej że tak to sobie założyliśmy z naszymi partnerami, z którymi to będziemy chcieli wdrożyć - dodał.
Lewica gratuluje Kukuckiemu
Decyzja prezydenta Włocławka została zauważona przez jego obóz polityczny. W mediach społecznościowych Nowej Lewicy ukazał się wpis, w którym partia pogratulowała Kukuckiemu decyzji o skróceniu czasu pracy we włocławskich urzędach.
"Da się? Da! 35-godzinny tydzień pracy we Włocławku już od 1 września! Prezydent Kukucki ponownie pokazał, że dla chcącego nic trudnego skracając czas pracy włocławskich urzędników przy zachowaniu identycznego czasu otwarcia urzędu dla mieszkańców" - czytamy w tweecie Nowej Lewicy.
35-godzinny tydzień pracy w Lesznie
Skrócony tydzień pracy w urzędzie miejskim obowiązuje od 1 lipca w Lesznie. Jak pisał portal money.pl, urzędnicy zarabiają tyle samo, co wcześniej oraz zachowali przysługującą im liczbę dni urlopowych.
- To pilotażowe działanie. Najbliższe miesiące pokażą, czy takie rozwiązanie wpłynie pozytywnie na wydajność i efektywność pracy w urzędzie, np. czy ilość obsługiwanych klientów lub wydanych decyzji nie ulegnie zmniejszeniu itp. Będę to monitorować i analizować na podstawie sprawozdań, jakie przygotowywać będą naczelnicy i kierownicy - powiedział w czerwcu bieżącego roku prezydent Leszna Grzegorz Rusiecki, cytowany w oficjalnym komunikacie.