"To wygląda jak pomyłka". Tyle Magdalena wydała za wizytę u lekarza
Ceny wizyt w prywatnych lecznicach wystrzeliły w kosmos - pisze "Gazeta Wyborcza". Koszt 15-minutowej konsultacji poza abonamentem może sięgać nawet 450 zł. Drożeją również same abonamenty - średnio o 20-30 proc.
"Teraz to wygląda jak pomyłka. 450 zł za 15 minut osłuchiwania dziecka i oglądania gardła" - komentuje nowy cennik Luxmedu czytelniczka GW, pani Magdalena.
Dziennik sprawdził ceny konsultacji lekarskich w popularnych lecznicach. W Medicoverze wizyta u pediatry to koszt 270 zł w tygodniu roboczym i 320 zł w weekend. Jeszce drożej jest w Luxmedzie, gdzie trwająca kilkanaście minut konsultacja kosztuje 299 zł od poniedziałku do piątku oraz 450 zł w soboty i niedziele.
Schrony w Białymstoku? Mieszkańcy wyglądali na zaskoczonych
Podobne stawki obowiązują w przypadku innych specjalizacji niż pediatria. Za wizytę u internisty choremu przyjdzie zapłacić 270 zł, u dermatologa 370 zł, a u ginekologa - 350 zł.
"Gazeta Wyborcza" zauważyła, że jeszcze do niedawna ceny takich usług kształtowały się w granicach 100-200 zł. Prywatne placówki medyczne tłumaczą GW, że tak duży wzrost cen spowodowany jest wzrostem kosztów operacyjnych. - Wzrost kosztów opieki, technologii i wynagrodzeń przewyższa tempo wzrostu cen usług, co sprawia, że dalsze podwyżki są nieuniknione - powiedział dziennikowi Wojciech Sobczak z Medicover.
Zarobki lekarzy rosną
Jedną z przyczyn rosnących kosztów leczenia jest wzrost wynagrodzeń medyków. Z raportu Agencji Oceny Technologii Medycznych wynika, że większość lekarzy zarabia w Polsce od 15 tys. do 25 tys. zł.
Najlepiej zarabiają specjaliści na kontraktach. Oferują one większą elastyczność i możliwość pracy w kilku miejscach jednocześnie. Dzięki temu mediana zarobków lekarzy na kontraktach wynosi 24,6 tys. zł miesięcznie, a niektórzy osiągają nawet 300 tys. zł. Z kolei lekarze na etatach zarabiają średnio 21,5 tys. zł miesięcznie. Tu różnice w stawkach są już mniejsze, choć najwyższa pensja na umowie o pracę sięga aż 90 tys. zł. Takie wynagrodzenie mają dwie osoby w Polsce.