Trwa ładowanie...
d9o9d0t
spółka
11-03-2009 10:31

Akcjonariusze Swarzędza jednak za likwidacją spółki

Wielkopolski producent mebli zniknie z warszawskiego parkietu. Giełdowi gracze do końca wierzyli w możliwość uratowania spółki - w trakcie sesji kurs Swarzędza wzrósł o 60 proc.

d9o9d0t
d9o9d0t

Nieoficjalnie wiadomo, że za rozwiązaniem spółki głosował jej największy udziałowiec, kontrolująca blisko 23 proc. udziałów firma BZ WBK AIB Asset Management. Magdalena Bielak, jej rzecznik, pytana o przebieg głosowania na walnym zgromadzeniu Swarzędza odmówiła komentarza. Wcześniej jednak argumentowała, że w obecnej sytuacji likwidacja meblowej spółki jest najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich akcjonariuszy.

Patrowicz składa ofertę

Walne zgromadzenie miało nerwowy przebieg. Atmosferę podgrzało wystąpienie Mariusza Patrowicza, inwestora kojarzonego z giełdowym FON-em i Atlantisem. Poinformował on, że zwrócił się do BZ WBK AIB AM o zbycie posiadanego pakietu akcji Swarzędza. _ Fundusz, nie zapytawszy nawet o cenę, odpisał, że nie jest on na sprzedaż _- mówi "Parkietowi" Patrowicz. Inwestor przekonuje, że można było uratować Swarzędz. _ Spółka ma 10 mln zł zapasów, nieruchomości, żadnych kredytów czy wpisów na hipotekach. Teraz majątek zostanie wyprzedany za grosze _ - komentuje. Patrowicz oprotestował uchwały walnego zgromadzenia i rozważy ich zaskarżenie.

Z kolei Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, reprezentujące na WZA część akcjonariuszy mniejszościowych sprzeciwiających się likwidacji spółki, wnioskowało o przerwanie walnego do 30 marca. _ Do tego czasu chcieliśmy podjąć próbę ratowania spółki _- mówi "Parkietowi" Piotr Cieślak, wiceprezes SII. Stowarzyszenie chciało wprowadzenia do zarządu branżowego eksperta, który miałby ocenić kondycję Swarzędza od środka. _ To menedżer powiązany z dużą spółką meblarską, mający wszelkie kompetencje, by podjąć się uratowania Swarzędza _ - zdradza Cieślak. Inwestorzy finansowi nie poparli jednak propozycji SII.

Giełdowi gracze najwyraźniej przez chwilę uwierzyli w możliwość ożywienia Swarzędza. Za akcje płacono nawet 8 groszy, w porównaniu z 4 groszami z otwarcia sesji. Ostatecznie kurs spółki spadł do 5 groszy.

d9o9d0t

Co dalej?

Proces likwidacji giełdowej spółki potrwa co najmniej rok, o ile uda się szybko znaleźć nabywców na poszczególne składniki majątku. Biorąc pod uwagę kryzys gospodarczy, nie będzie to łatwe. Najtrudniej będzie znaleźć inwestorów gotowych przejąć fabryki. Przypomnijmy - bankrut posiada zakłady w Swarzędzu, Kościanie i Nysie. Obecnie działa tylko ostatnia z wymienionych fabryk. Meblarska spółka posiada również 16 salonów sprzedaży.

Najcenniejszym składnikiem majątku wydaje się marka Swarzędz. Marcin Anklewicz z firmy doradczej Acropolis Advisory jest zdania, że brand jest rozpoznawalny i przez to atrakcyjny. _ Znak wart jest nawet kilka milionów złotych. W dobie kryzysu taka suma może być jednak trudna do uzyskania _- ocenia Anklewicz.

Błażej Dowgielski
PARKIET

d9o9d0t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9o9d0t