Amerykańskie restauracje podniosły ceny. Coraz mniej opłaca się jeść "na mieście"

Amerykanie musieli pogodzić się z faktem, że posiłki w tak chętnie odwiedzanych przez nich barach sieci szybkiej obsługi podrożały w okresie 12 miesięcy do listopada br. o 2,7 proc.

Obraz
Moresheth/flickr (CC BY-SA 2.0)

W USA w ciągu ostatniego roku koszt posiłku przygotowywanego w domu wzrósł o 0,3 proc., a koszt jedzenia "na mieście" - o 2,7 proc. - wynika z danych amerykańskiego Biura Statystyki Pracy.

Amerykanie musieli pogodzić się z faktem, że posiłki w tak chętnie odwiedzanych przez nich barach sieci szybkiej obsługi podrożały w okresie 12 miesięcy do listopada br. o 2,7 proc. Z kolei o 2,4 proc. wzrosła cena posiłków serwowanych przez restauracje tradycyjne (z obsługą kelnerską). O 2,2 proc. zdrożały przekąski sprzedawane na ulicznych straganach i z furgonetek z jedzeniem. Największy wzrost cen dotyczy jednak posiłków podawanych na stołówkach pracowniczych i szkolnych: są one droższe o 4,9 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Jednocześnie koszt zakupu składników, które mogą posłużyć do przygotowania posiłku w domu, jest dziś dla statystycznego Amerykanina większy o zaledwie 0,3 proc. O ile w wielu restauracjach za popularnego cheeseburgera trzeba dziś płacić więcej niż przed rokiem, to w sklepach ceny wołowiny i sera - podstawowych składników tego typu kanapki - są o 3,3 proc. niższe.

W porównaniu z 2014 r., konsumenci w USA płacą też mniej za mięso z kurczaka (o 1,7 proc.), wieprzowinę (o 6,6 proc.) oraz ryby i owoce morza (o 3,1 proc.). Z podstawowych produktów zdrożały przede wszystkim owoce (o 1,4 proc.), bekon (o 0,6 proc.), a także jajka (aż o 23,7 proc., co miało związek z epidemią ptasiej grypy na amerykańskich fermach).

Zdaniem analityków branży gastronomicznej, wzrost cen w restauracjach należy tłumaczyć polityką tych placówek, które starają się zrekompensować sobie fakt, że Amerykanie coraz rzadziej jadają na mieście. W 2016 r. restauracje mogą podnieść ceny jeszcze bardziej, by zrównoważyć rosnące koszty pracy i inwestycji w technologie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Spór o działkę na Warmii. Gmina zapomniała wspomnieć o odpadach
Spór o działkę na Warmii. Gmina zapomniała wspomnieć o odpadach
Wypożyczył auto na Okęciu. Firma chciała, żeby zapłacił za cudze usterki
Wypożyczył auto na Okęciu. Firma chciała, żeby zapłacił za cudze usterki
Salmonella w herbatce ziołowej. GIS ostrzega
Salmonella w herbatce ziołowej. GIS ostrzega
Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
Polacy zarobią więcej na Allegro i Vinted bez formalności. Jest haczyk
Polacy zarobią więcej na Allegro i Vinted bez formalności. Jest haczyk
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym