Amfetamina na bazarku. 29‑latek ukrywał narkotyki na stoisku z warzywami

Warzywa, owoce, marihuana, amfetamina, haszysz. Takie produkty miał na swoim stoisku mieszkaniec Warszawy, który handlował na jednym z miejscowych bazarków. Nielegalne substancje ukrył w zawiniątkach poupychanych pomiędzy jabłkami i kapustą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania środków odurzających.

Amfetamina na bazarku. 29-latek ukrywał narkotyki na stoisku z warzywami (zdjęcie ilustracyjne)
Amfetamina na bazarku. 29-latek ukrywał narkotyki na stoisku z warzywami (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Stanisław Błachowicz
oprac. TOS

14.11.2022 | aktual.: 14.11.2022 17:13

O nietypowym handlarzu poinformowała w poniedziałek podinsp. Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji VII w Warszawie. Komenda ta odpowiada za osiedla Praga Południe, Rembertów, Wawer i Wesoła.

Owoce, warzywa, narkotyki

O mężczyźnie policja usłyszała ze zgłoszenia. Zaraz potem funkcjonariusze pojawili się na wskazanym bazarku i odwiedzili sprzedawcę. - Widok dzielnicowych w wyraźny sposób zestresował 29-latka, który stał się nerwowy i nie do końca był w stanie logicznie odpowiadać na pytania - relacjonuje Joanna Węgrzyniak.

Chwilę potem policjanci pomiędzy warzywami i owocami odnaleźli kilka zawiniątek z różnymi substancjami. - Zostały one zabezpieczone, a sprzedawca zatrzymany. Po przeprowadzeniu stosownych testów okazało się, że 29-latek posiadał marihuanę, amfetaminę i haszysz - tłumaczy policjantka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mężczyźnie został postawiony zarzut posiadania środków odurzających. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.

Nie tylko narkotyki na bazarku

W poniedziałek polska policja poinformowała też o innej akcji, związanej z narkotykami. W Malborku funkcjonariusze zatrzymali trzech handlarzy narkotyków i zabezpieczyli ponad pięć milionów złotych, które prawdopodobnie pochodziły z handlu nielegalnymi używkami. Większość pieniędzy ukryta była w zakopanych pod ziemią beczkach. Policja złapała mężczyzn na gorącym uczynku: w momencie zatrzymania 75-latek podawał synowi przez płot foliowe pakunki z narkotykami.

Do zatrzymania mężczyzn doszło już w sierpniu tego roku, ale ze względu na dobro śledztwa policjanci nie przekazywali wcześniej informacji dotyczącej tej akcji. Ujrzała ona światło dzienne dopiero teraz.

Kryminalni zabezpieczyli 15 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości co najmniej 600 tys. zł i przedmioty, które służyły zatrzymanym do prowadzenia przestępczej działalności. Były to m.in. worki do próżniowego pakowania, waga elektroniczna, zgrzewarka.

Policjanci znaleźli też i zabezpieczyli zakopane w ziemi dwie plastikowe beczki, w których znajdowały się skrzynki na narzędzia z próżniowo zapakowanymi pieniędzmi. Były tam ponad trzy miliony złotych. Według ustaleń śledczych pochodzą z przestępczego procederu. W mieszkaniu kolejnego z podejrzanych policjanci też znaleźli narkotyki - m.in. kokainę - i pieniądze - 400 tysięcy zł. Jak podają funkcjonariusze, w sumie udało się zabezpieczyć ponad pięć milionów złotych.

Źródło artykułu:PAP
narkotykimarihuanahaszysz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)